Błagał syna, by nie zmieniał nazwiska. Powód? Własny żal sprzed lat

Martin Sheen przyznał, że "błagał" syna - Carlosa Estéveza, by nie przyjmował nazwiska Sheen. Aktor wyjaśnił, dlaczego sam niegdyś wybrał pseudonim i czemu dziś tego żałuje.

Martin Sheen i Charlie Sheen,Martin Sheen i Charlie Sheen,
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jeff Kravitz
Magdalena Drozdek

Martin Sheen to aktor kultowych produkcji - trzeba wymienić "Czas apokalipsy", "Infiltrację" czy "Wall Street". Syn poszedł w jego ślady - Charlie zdobył ogromną popularność, ale zdecydowanie nie jako Carlos Irwin Estévez, choć właśnie tak miał w papierach za młodu.

"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: po "Długu" żyłem w strachu

- Użycie nazwiska Sheen pozwoliło mi zatrzasnąć drzwi przed niedawnymi porażkami akademickimi i sportowymi, z którymi czułem się związany jako Estevez. Nie wstydziłem się tego nazwiska, ale skoro miał to być nowy początek i nowe horyzonty, chciałem, żeby brzmiało inaczej, gdy się o mnie mówi - wspominał Charlie Sheen w swojej biograficznej książce wydanej w tym roku. Zmienił nazwisko, gdy zaczął współpracę z nową menadżerką, która miała go poprowadzić przez świat Hollywood.

Co na to ojciec? Martin Sheen udzielił ostatnio wywiadu dla Josha Horowitza w jego programie "Happy Sad Confused". Aktor wyznał, że namawiał syna do pozostania przy rodowym nazwisku. - Szczerze mówiąc, błagałem go, żeby je zachował – powiedział.

Sheen przypomniał, że dwoje jego dzieci – Ramón Estévez i Renée Estévez – także pozostało przy nazwisku Estévez. Odmienną ścieżkę wybrał Charlie Sheen, który – podobnie jak ojciec – posługuje się pseudonimem. Wyjątkowo w filmie "Machete" z 2013 r. wystąpił jako Carlos Estévez.

Martin Sheen przyznał, że sam "głęboko żałuje" decyzji o zmianie nazwiska u początków własnej kariery. Wspominał Nowy Jork z 1959 r., gdy – jak mówi – hiszpańskojęzyczne nazwisko było obciążeniem. - Dorastałem w czasie i w miejscu, gdzie trudno było dostać pracę aktora… niestety w mieście panowały uprzedzenia wobec społeczności portorykańskiej – stwierdził.

- Zrozumiałem, że muszę być bardziej anonimowy pod względem narodowości – relacjonował Sheen. Jednocześnie podkreślił emocjonalną więź z tożsamością: - Oficjalnie nigdy nie zmieniłem nazwiska. Wciąż jestem Ramón Gerard Antonio Estévez i kocham swoje imię.

Wybrane dla Ciebie
Już dziś wieczorem najlepsza komedia romantyczna. Przygotujcie chusteczki
Już dziś wieczorem najlepsza komedia romantyczna. Przygotujcie chusteczki
Borys Szyc o emocjach na planie "Heweliusza". "Moment, kiedy bierzesz ostatni oddech w swoim życiu"
Borys Szyc o emocjach na planie "Heweliusza". "Moment, kiedy bierzesz ostatni oddech w swoim życiu"
Dwie ikony łączą siły. Lawrence i Stone stworzą film o Pannie Piggy?
Dwie ikony łączą siły. Lawrence i Stone stworzą film o Pannie Piggy?
Tej roli Tomasz Kot żałuje najbardziej. "Absolutna porażka"
Tej roli Tomasz Kot żałuje najbardziej. "Absolutna porażka"
Aktorzy na czarnej liście wytwórni? Mają nie dostać pracy za poglądy
Aktorzy na czarnej liście wytwórni? Mają nie dostać pracy za poglądy
Jan Frycz z mocnym apelem do Karola Nawrockiego. Poszło o ustawę
Jan Frycz z mocnym apelem do Karola Nawrockiego. Poszło o ustawę
Reżyser nowego "Predatora": "Chciałem oddać hołd fanom"
Reżyser nowego "Predatora": "Chciałem oddać hołd fanom"
Nowe zdjęcie Bruce’a Willisa. Spacerował za rękę z opiekunem
Nowe zdjęcie Bruce’a Willisa. Spacerował za rękę z opiekunem
Od ponad 30 lat bada sprawę Heweliusza. Ocenił nowy serial Netfliksa o tragedii
Od ponad 30 lat bada sprawę Heweliusza. Ocenił nowy serial Netfliksa o tragedii
Nowy "Predator" jak "Shrek". Nie ma się czego bać
Nowy "Predator" jak "Shrek". Nie ma się czego bać
Netflix wrzucił fragment ostatniego sezonu "Stranger Things". Zaczyna się niezwykle mrocznie [WIDEO]
Netflix wrzucił fragment ostatniego sezonu "Stranger Things". Zaczyna się niezwykle mrocznie [WIDEO]
Przechodzi do ataku. Domaga się odszkodowania w wysokości 160 mln dol.
Przechodzi do ataku. Domaga się odszkodowania w wysokości 160 mln dol.