Bruce Willis pokazał się publicznie. Aktor jest nieuleczalnie chory
Bruce Willis zakończył karierę w zeszłym roku ze względu na postępującą demencję. Z aktorem jest coraz gorzej, ale bliscy robią wszystko, by 68-latek korzystał z życia i nie siedział zamknięty w czterech ścianach. Ostatnio zabrali go na przejażdżkę po Los Angeles.
Poważna mina i wzrok wbity w przechodzących po ulicy ludzi. Tak wyglądał Bruce Willis, siedzący w na miejscu pasażera w czarnym range roverze na początku sierpnia. Zdjęcia i relacje paparazzi nie pozostawiają złudzeń, że gwiazdor "Szklanej pułapki" nie jest już sobą. Na szczęście Willis może liczyć na opiekę i wsparcie bliskich, którzy zabierają go na przejażdżki i do miejsc, gdzie nie będzie niepokojony przez fanów.
Przypomnijmy, że pod koniec 2021 r. u Bruce’a Willisa została zdiagnozowana afazja. Kilka miesięcy później żona Emma Heming Willis napisała na Instagramie: "Odkąd wiosną 2022 r. ogłosiliśmy, że Bruce cierpi na afazję, stan jego zdrowia pogorszył się i teraz mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD). Niestety problemy z komunikacją to tylko jeden z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, ulgę przyniosło postawienie wreszcie jasnej diagnozy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
FTD to jedna z rzadszych form demencji. Willis stracił zdolność mówienia, pisania, czytania i zapamiętywania tekstów. Ponadto wiadomo, że chory z otępieniem czołowo-skroniowym często nie potrafi kontrolować swoich emocji i coraz gorzej funkcjonuje w społeczeństwie. Jego zachowania stają się nieadekwatnie do sytuacji, zatraca się zdolność krytycznej oceny własnego zachowania.
Bruce Willis w ostatnich latach występował głównie w niskobudżetowych filmach akcji, które zbierały koszmarne recenzje. Wtedy jeszcze nie było wiadomo, że aktor cierpi z powodu demencji. Na początku 2022 r. jedna z córek oznajmiła, że tata musi przejść na emeryturę. Ale ostatnio Quentin Tarantino wyraził chęć obsadzenia Willisa, z którym 30 lat temu pracował przy "Pulp Fiction", w swoim ostatnim filmie. Reżyser zdaje sobie sprawę, że 68-latek może nie być w stanie zagrać czegokolwiek, ale jest gotów wykorzystać archiwalne nagrania z Willisem. Dzięki temu gwiazdor byłby w napisach końcowych i dostałby odpowiednią gażę, nigdy nie zjawiając się nawet na planie.
Bruce Willis jest pod stałą opieką żony Emmy, z którą ma dwie córki w wieku 11 i 9 lat. Ważną rolę w jego życiu odgrywa też była żona, Demi Moore. Aktorska para była małżeństwem w latach 1987-2000 i ma dziś trzy dorosłe córki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.