"Butterfly Kisses": rozlane mleko [RECENZJA]

W stosunku do pochodzącego z Torunia, a mieszkającego od dłuższego czasu w Wielkiej Brytanii Rafała Kapelińskiego jak ulał pasuje określenie "późny debiutant". W końcu swój pierwszy pełnometrażowy film, który okazał się jedną z rewelacji ostatniego festiwalu w Berlinie, zrealizował w wieku 46 lat. "Butterfly Kisses" to dowód nie tylko na to, że warto uparcie dążyć do wyznaczonego celu, ale i tego, że nikomu nie powinno spoglądać się w metrykę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

O tym, że Kapeliński należy do ludzi upartych wymownie świadczy jego biografia. Przed jedenastu laty zrealizował krótkometrażowy film "Emilka płacze" doceniony nie tylko na największych polskich festiwalach, ale i poza granicami kraju. Wydawało się, że będzie to jego przepustka do "poważnego kina", a pełnoprawny debiut jest tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało, a kolejne projekty nie znajdowały uznania w oczach decydentów. Udało się dopiero w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka od dłuższego czasu i wykłada w Londyńskiej Szkole Filmowej. To właśnie tam trafił na scenariusz jednego ze swoich studentów Greera Ellisona.

Tekst ciekawy, choć jak wspominał Kapeliński, wymagający solidnej pracy. Ellison opowiedział w nim o bohaterach niewiele młodszych niż on sam. O wchodzącej powoli w dorosłe życie trójce przyjaciół z londyńskiego blokowiska. Chłopakach, których każdy kolejny dzień podobny jest do poprzedniego. Wypełniają go imprezy, alkohol, rozmowy o dziewczynach i nie najwyższych lotów żarty. - To czas kiedy nic nie ma znaczenia, a jednocześnie wszystko ma znaczenie - mówił producent filmu Merlin Merton. I trudno nie przyznać mu racji, bo tak do życia podchodzą młodzi bohaterowie. Pozornie są blisko, w końcu razem włóczą się po ulicach i spędzają ze sobą większość czasu, ale nie wiedzą o sobie wszystkiego. W tym tej najważniejszej rzeczy, którą głęboko skrywa najbardziej wrażliwy z całej trójki, nieco nieśmiały Jake.

Kapeliński mówi o dorastaniu, choć zapuszcza się też w dużo mroczniejsze rejony. Czyni to jednak w sposób niezwykle dojrzały, a zarazem enigmatyczny. Przyjmuje odwrotną strategię niż inny debiutant Bartosz M. Kowalski w filmie, który niedawno wywołał ogromne dyskusje, czyli "Placu zabaw". Tam w sposobie obrazowania nie było miejsca na domysły, tutaj jest ich aż nadto. Reżyser "Butterfly Kisses" bazuje na niedopowiedzeniu, zostawiając duże pole do popisu widzowi. Pokazuje ledwie zarys sytuacji, a resztę każdy dopowiedzieć musi sobie sam.

Obraz
© Materiały prasowe

- Nie interesowało mnie ferowanie wyroków. Nie chciałem stawać na ambonie i głosić prawdy objawionej. Nie mam do tego prawa, głowy, to nie moje miejsce - przekonywał w wywiadzie. Odpowiada temu forma filmu, skupiona na kontemplacji rzeczywistości, a nie szukaniu taniej sensacji. Eleganckie czarno-białe zdjęcia, ciekawie odnoszące się do świata bohaterów, gdzie nic nie jest zerojedynkowe, i nieszablonowa, organowa muzyka autorstwa Nathaniela W. Kleina. Wszystko to składa się na przemyślany, niejednoznaczny obraz utraty niewinności. Chwili, gdy mleko się rozlało i nigdy nie będzie już tak samo.
Ocena: 8/10

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥