Chora na raka Olivia Newton-John stosuje leczniczą marihuanę, aby uśmierzyć ból. "Ta roślina może zdziałać cuda”
Olivia Newton-John, gwiazda kultowego "Grease", po raz drugi walczy z rakiem piersi. Pierwszy raz dramatyczną diagnozę usłyszała w 1992 r. Poddała się wówczas częściowej mastektomii i rekonstrukcji piersi. Teraz, kiedy nowotwór ponownie zaatakował, aby uśmierzyć ból, sięgnęła po wciąż budzącą kontrowersje kurację.
W rozmowie z Karlem Stefanovicem w programie "60 minut” aktorka zdradziła, że lecznicza marihuana niezmiernie pomogła jej w walce z rakiem.
- Przez lata marihuana była uznawana za złowieszczą roślinę. Jednak według mnie może zdziałać cuda - stwierdziła Newton-John.
Kiedy prowadzący program zapytał, jak roślina wpłynęła na jej życie, aktorka powiedziała, że z jej pomocą walka z rakiem stała się "łatwizną".
Newton-John zdradziła, że jej mąż jest zwolennikiem medycyny naturalnej, dlatego uprawia dla niej marihuanę. Robi z niej olej, który uśmierza ból aktorki.
- Marihuana bardzo pomaga w radzeniu sobie z dolegliwościami. Nie lubię przyjmować lekarstw na receptę - powiedziała. - Używam marihuany leczniczej, co jest naprawdę ważne w przypadku bólu i gojenia. To roślina, która została tak źle oceniona, a ma tak wiele możliwości leczniczych.
W obliczu zaistniałych trudności, aktorka pozostaje pełna optymizmu, choć jedno pytanie prowadzącego wyprowadziło ją z równowagi. Chodziło o reakcję najbliższych, w tym córki Chloe, na informację o jej stanie zdrowia.
- Cóż, nie było to łatwe. Oczywiście starałam się przekazać informację, tak by im pokazać, że sobie poradzę - mówiła ze łzami w oczach.
Olivia Newton-John dowiedziała się w maju, że znów ma raka piersi oraz przerzuty na dolne partie pleców.
Aktorka znana jest przede wszystkim z musicalu "Grease", gdzie wystąpiła u boku Johna Travolty. Za tę rolę gwiazda otrzymała nominację do Złotego Globu, a w 1979 r. została laureatką Orderu Imperium Brytyjskiego.