Aktor przyznał, że dopóki nie poznał swojej żony Sandry "Sibi" Blazic, nie planował małżeństwa.
- Nigdy nie zamierzałem się żenić, bo w mojej rodzinie wszyscy byli po rozwodzie, więc nie miałem najlepszego zdania o instytucji małżeństwa - tłumaczy Bale. - A potem poznałem Sibi i momentalnie mi się odmieniło.
Bale i Blazic wychowują siedmioletnią córkę Emmeline, która jest oczkiem w głowie tatusia.
- Nic nie może przygotować człowieka na rodzicielstwo... ale to najwspanialsza rzecz pod słońcem - przyznał aktor. - Gdybym mógł, nie zostawiałbym Emmeline nawet na sekundę.
Już od 27 lipca polscy widzowie będą mogli podziwiać Christiana Bale'a w filmie "Mroczny rycerz powstaje".