Christian Bale poszedł na wojnę bez zastanowienia
Christian Bale nawet przez chwilę nie wahał się przed przyjęciem roli w chińskiej superprodukcji "The Flowers Of War".
W filmie Bale wciela się w amerykańskiego księdza Johna, który udziela schronienia prostytutkom i studentom w czasie masakry w Nankin w 1937 roku. Obraz jest dwujęzyczny: 40 procent dialogów przeprowadzonych jest w języku angielskim, 60 procent - po mandaryńsku.
- Niektórzy drapali się po głowach i pytali, dlaczego właściwie zgodziłem się na udział w tym filmie - opowiada Bale. - Nie rozumiem. Jak to dlaczego? Miałem wreszcie okazję pracować na planie filmu, który nie jest produkcją amerykańską. Zawsze się cieszę, gdy mojej pracy towarzyszy jakaś przygoda, a podróż do Chin była przygodą. Do tego wszystkiego mogłem pracować z fantastycznym reżyserem! To chyba jasne, dlaczego nawet przez chwilę się nie zastanawiałem.
Produkcja "The Flowers Of War" jest najdroższym filmem w historii chińskiej kinematografii. Kosztowała około 90 milionów dolarów. Obraz w reżyserii Zhanga Yimou będzie walczył o nominację do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
"Gwiazdy oglądają": Tomasz Adamek
Dołącz do nas na Facebooku!
**[
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**