Niepublikowane wcześniej zdjęcia, rysunki, nagrania, zapiski Cobaina złożyły się na „Kurt Cobain: Montage of Heck”, kolejny film o liderze Nirvany, ale pierwszy z błogosławieństwem jego rodziny. W zamyśle reżysera miał to być portret Cobaina-człowieka, osoby naznaczonej piętnem depresji, nieradzącej sobie z samym sobą, otoczeniem, popularnością.