Czy Colin Farrell właśnie pogrzebał nadzieje milionów fanów? "Nie czuję potrzeby"

Irlandzki aktor wspaniale pokierował swoją karierą, by nie zapędzić się w kozi róg. Role w dramatach przyniosły mu uznanie krytyków i wreszcie upragnioną nominację do Oscara. Tymczasem fani oszaleli na punkcie jego roli w popularnym serialu, gdzie skrywa się pod ciężkimi kostiumami i charakteryzacją.

Colin Farrell
Colin Farrell
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | PA Wire/PA Images

"Pingwin" to serial z Colinem Farrellem z uniwersum Batmana. Jednak fabuła serialu skupia się na postaci Oswalda "Oza" Cobba, czyli tytułowego Pingwina, który swój przydomek "zawdzięcza"temu, że od dzieciństwa kuleje. To bardzo skomplikowana, niejednoznaczna postać: bandyta, diler narkotykowy, oddany syn z koszmarnym występkiem na swoim koncie. Widzowie pokochali nie tylko świat przedstawiony w "Pingwinie", ale i jego głównego bohatera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pingwin": Oko w oko z legendą

Colin Farrell za swój występ w hicie otrzymał Złoty Glob, Saturna, Satelitę i nagrodę SAG. Podczas swojej obecności na gali wręczenia tych ostatnich statuetek aktor zabrał głos w sprawie upragnionej kontynuacji "Pingwina". Produkcja jest miniserialem, co z definicji oznacza, że ma tylko jeden sezon. Ale fani tak pokochali to uniwersum i serialowego Cobba, że domagają się ciągu dalszego.

- Nie chcę tego. Nie jestem też temu przeciwny – powiedział Farrell dziennikarzom. - Włożyliśmy wszystko w te osiem godzin. Nie chciałbym wracać tylko ze względu na tak zwany sukces i ryzykować rozcieńczenia tego, co ludzie już docenili. Nie spieszy mi się. Nie czuję potrzeby, by to robić. Jeśli jednak pojawi się coś, co będzie współgrać z filmowym uniwersum Matta Reevesa i będzie to dobry pomysł, jestem otwarty. Ale to nie jest coś, co mnie teraz zajmuje - skończył nieco gasząc nastroje wokół tytułu.

"Pingwin" to jeden z największych serialowych hitów ubiegłego roku z wielomilionową widownią i świetnymi recenzjami. Dlatego został nominowany w trzeciej edycji plebiscytu Top Seriale w kategorii Najlepszy serial zagraniczny. Konkuruje z takimi tytułami jak "Reniferek" (Netflix), "Fallout" (Prime Video), "Szogun" (Disney+), "Uznany za niewinnego" (Apple TV+) oraz "The Bear" (Disney+). O zwycięzcach decydują tylko głosy widzów, które możecie oddawać np. tutaj:

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
colin farrellpingwinmax

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)