Czy Kasia Glinka zdobędzie popularność?

Katarzyna Glinka (33 l.) zgodziła się na udział w "Tańcu z gwiazdami", bo chce nauczyć się profesjonalnie tańczyć. Czy przekona do siebie widzów, a jej występy okażą się przepustką do wielkiej popularności?

Kasia Glinka
Źródło zdjęć: © Kapif.pl

Niewątpliwym atutem aktorki jest aparycja – atrakcyjną, zgrabną, ponętną brunetkę z przyjemnością ogląda się na ekranie. Na pewno ma ona też predyspozycje do tańca, bo już w pierwszych odcinkach dostała od jury bardzo wysokie noty. Kasia Glinka nie myśli jednak na razie o zwycięstwie i zgarnięciu Kryształowej Kuli, a interesują ją jedynie własne taneczne postępy.

– Oglądałam wcześniej „Taniec z gwiazdami” i zawsze interesował mnie rozwój gwiazd, które zaczynały od zera i z odcinka na odcinek tańczyły coraz lepiej. W telewizji wszystko wydaje się bardzo łatwe. Myślałam, że mam poczucie rytmu, że potrafię tańczyć. Teraz jestem już po pierwszych treningach i trochę się załamałam, bo okazało się, że jest to bardzo trudne – mówiła dziennikarzom zaraz po rozpoczęciu prób.

Kasia Glinka, podobnie jak wszyscy uczestnicy „Tańca...”, twierdzi, że zgodziła się na udział w show licząc na dobrą zabawę. Ma jednak szansę zawalczyć o coś więcej – popularność. Fanom serialu „Barw szczęścia” raczej nie trzeba jej przedstawiać, bo od trzech lat gra sympatyczną Kasię Górkę, której scenarzyści nie szczędzą zawirowań w życiu osobistym.

– Staram się poprowadzić ją w taki sposób, by widz dostrzegł w niej ukryty pazur, by stopniowo uwolnić drzemiący w niej potencjał. Mam nadzieję, że nie będzie wątpliwości, że dziewczyna jest charakterna! – opowiadała o swojej bohaterce niedawno.

Kasia Glinka nie chce być jednak aktorką tylko jednej roli, dlatego wciąż szuka dla siebie nowych zawodowych szans i kolejnych wyzwań. Stara się przy tym, by widzowie o niej nie zapomnieli – wystąpiła w pierwszej edycji show „Gwiazdy tańczą na lodzie” i została prowadzącą program „Fort Boyard”. Wygląda na to, że każdą nadarzającą się propozycję traktuje jak szansę. Z czego to wynika? Może z tego, że zaraz po szkole aktorskiej jej telefon długo milczał.

– Trzeba w siebie wierzyć i mieć odwagę, ale to i tak nie gwarantuje sukcesu. Ten zawód przypomina sinusoidę i to jest chyba najgorsze. Bo nawet jak się jest na najwyższym podium, nigdy nie wiadomo, kiedy telefon przestanie dzwonić. W innych zawodach umiejętności mają ogromne znaczenie, w aktorstwie nie zawsze i niekoniecznie. Wiele zależy od szczęścia, od przypadku, od tego, żeby się znaleźć w odpowiednim czasie i miejscu – wyznała Kasia Glinka szczerze w jednym z wywiadów.

Wybrane dla Ciebie

Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"
Przykryta jedynie klejnotami. O tej kreacji mówili wszyscy
Przykryta jedynie klejnotami. O tej kreacji mówili wszyscy
Farrell z synem na gali. Henry coraz bardziej podobny do znanej mamy
Farrell z synem na gali. Henry coraz bardziej podobny do znanej mamy
"Teściowie 3". Z rodziną najlepiej wychodzi się w scenariuszach Marka Modzelewskiego
"Teściowie 3". Z rodziną najlepiej wychodzi się w scenariuszach Marka Modzelewskiego
Podpisała dokumenty SB i donosiła. Potem aktorka poszła do więzienia
Podpisała dokumenty SB i donosiła. Potem aktorka poszła do więzienia