David Carradine przewidział własną śmierć

4 miesiące przed swoją śmiercią Carradine zdradził, że nawiedza go duch w jego własnej garderobie.

Przypomnijmy, że ciało aktora zostało znalezione w Bangkoku około 4 czerwca tego roku.

Jego śmierć została uznana za nieszczęśliwy wypadek w czasie wykonywania erotycznych zabaw, w szafie.

Zanim zdradzimy całą historię trzeba jedno podkreślić:
The New York Post potwierdza fakt, że do ostatniego tygodnia wywiad z Davidem Carradinem dla kanału BIO (przewidziana premiera na 3- ego października), nie był publikowany nigdzie wcześniej.

Jak opisuje dalej NY Post - Carradine w wywiadzie dla BIO twierdził, że duch zmarłego męża jego piątej i ostatniej żony Annie Bierman, nawiedzał w ich wspólnej sypialni garderobę.

„Wydaje mi się, że Dana (były mąż Annie Bierman) powiesił się w garderobie.

Czasami jak wchodziłem do tego pomieszczenia było tam przerażająco zimno… Niewytłumaczalnie zimno” –

rzekomo mówił Carradine w mrocznym odcinku serii „Celebrity Ghost Stories”.

Czy ta garderobiana historia nie okazała się być klątwą rzuconą na znanego aktora?

„Zdecydowaliśmy się nie wykorzystywać tego zaskakującego materiału w tamtym czasie…
Zależało nam, żeby to nie wyglądało na próbę pozyskania jak największych wyników oglądalności i chęć stworzenia sensacji oraz spekulacji wokół śmierci znanego aktora.” – gazeta zacytowała Roba Sharenow, Wiceprezesa od Programowania w BIO, który tłumaczy decyzję odnośnie premiery odcinka z Carradinem.

„Przede wszystkim chcieliśmy uszanować śmierć Davida Carradine i puścić emisję programu według naszych wcześniejszych planów.”

Pozostałe gwiazdy Hollywood, które zgodziły się udzielić wywiadu dla BIO w serii „Celebrity Ghost Storie” to m.in. Joan Rivers, Scott Baio i Carrie Fisher.

Historia Carradine’a rozpocznie cały cykl zrealizowany dla telewizji BIO.

"Od początku nagrania wywiadu z Carradinem zakładaliśmy, że wyemitujemy go jako odcinek premierowy całej serii. Widzowie sami odkryją, przerażającą zbieżność tego o czym aktor opowiada z tym co się wydarzyło w Bangkoku". – mówi Sharenow.