Stacja Fox zrezygnowała z realizacji serialu "DeTour", którego pomysłodawcą jest frontman Weezer, Rivers Cuomo.
Produkcja oparta na doświadczeniach muzyka opowiadać miała o rockmanie, który w wieku 30 lat porzuca muzyczną karierę i sławę, by wrócić do college'u. W bohatera, Michaela Sturgesa, wcielił się brytyjski aktor Ben Aldridge. Do decydentów stacji trafił pilot, nie byli jednak zadowoleni z efektu i zaniechali dalszych prac nad projektem.
- Ten rozdział został zamknięty - powiedział Cuomo. - Z muzyką jest inaczej. Jeśli nagrasz płytę, a wytwórnia ją odrzuci, możesz iść do innej i czasem okazuje się, że to wielki sukces. Okazuje się, że z telewizją jest inaczej. Pilot jest skończony, ale nie możemy go nikomu pokazać. Nikt tego nigdy nie zobaczy. Co za strata pieniędzy.
Scenariusz pilota napisał Steve Franks. Za kamerą stanął Jeremy Garelick.
Rivers Cuomo w latach 1996-2006 uczęszczał na Harvard, mieszkając w akademiku i żywiąc się na stołówce.
We wrześniu 2014 roku ukazała się ostatnia płyta Weezer, "Everything Will Be Alright in the End".