Dobre pomysły, głupie rozwiązania [DVD]

Kocioł bałkański oczami jednej z najpiękniejszych i największych gwiazd w Hollywood. *„Kraina miodu i krwi” to intrygujący pomysł, choć zrealizowany bez większego powodzenia. Angelina Jolie w swoim niezależnym debiucie reżyserskim skupia się wokół najbardziej krwawego konfliktu w Europie od czasów II Wojny Światowej. Niestety, z każdą minutą filmu reżyserka prezentuje coraz bardziej uproszczony i jednowymiarowy obraz okrucieństwa, jednocześnie nie pozbawiając go brutalności i dużej (momentami niezrozumiałej) dawki erotyzmu.*

„Kraina miodu i krwi” to film nierówny, niekiedy też nielogiczny w prezentowaniu działań głównych bohaterów i odczuwalnie nacechowany desperacją słynnej Ambasadorki Dobrej Woli. Jolie chcąc być samowystarczalną, niezależną, ale też zaangażowaną artystką (jest bowiem reżyserką, scenarzystką oraz producentką filmowej krainy) nieznośnie dookreśla każdy niuans wojennego dramatu, uproszczając przy tym genezę konfliktu, dodatkowo kreując czarno-białych bohaterów i pozbawiając wątek miłosny melodramatycznej wiarygodności.

Nie chcąc się skupiać na streszczeniu fabuły, zaznaczę tylko, że w „Krainie miodu i krwi” serbski trup nieustannie przeplata się z bośniackim gwałtem. Okrutne choć mało wstrząsające akty przemocy wobec kobiet to główne pole twórczego manewru, po którym porusza się ambitna gwiazda. Angelina Jolie przede wszystkim, w sposób oczywisty i dosadny, skupia się na dramacie bośniackich kobiet wciąż bezlitośnie wykorzystywanych przez wrogich żołnierzy. Uporczywość reżyserki w prezentowaniu coraz bardziej bestialskich gwałtów zamienia film w gatunkowy horror, niezamierzenie odbierając całą siłę i ciężar rzeczywistego dramatu tamtych wydarzeń. Na domiar złego można odnieść wrażenie, że Jolie konstruuje sceny z niepotrzebną kalkulacją, oczekując od widowni określonych reakcji. Taki emocjonalny szantaż w kinie musi się liczyć z ostrą krytyką ze strony wyrobionego odbiorcy.

Film być może nie odniósł artystycznego sukcesu, jednak należy pamiętać, że debiut Angeliny Jolie pod niektórymi względami zasługuje na uznanie. W pierwszej kolejności można aktorce pogratulować odwagi, co do wyboru tematu w próbie przekraczania kolejnych granic swojego hollywoodzkiego wizerunku. Dobrze, że dzieje wojny w Bośni i Hercegowinie zostały pokrótce, w przystępny sposób przybliżone dalekiemu, zachodniemu konsumentowi. Ale przede wszystkim duże brawa za wybór bośniackich aktorów. Szkoda tylko, że ta zaangażowana produkcja nie stworzyła warunków do stworzenia niezachwianych, psychologicznie pogłębionych kreacji. Niemniej charyzma Gorana Kostica i Zany Marianovic nie pozostawi widza obojętnym. Przyjemnie się na nich patrzy, mimo iż filmowy romans i dalszy rozwój wypadków spowodowany łączącym ich
uczuciem razi hollywoodzką schematycznością. Trochę to wszystko wydaje się zakłamane - skromnie i ambitnie, ale z amerykańską naiwnością oraz ignorancją.

WYDANIE DVD:

Niestety wydanie DVD „Krainy miodu i krwi” nie kryje w sobie żadnych niespodzianek ani unikatowych reportażu z debiutanckiego planu Angeliny Jolie. Mimo tego szata graficzna, zarówno okładki jaki i interaktywnego menu, robi wrażenie. To samo dotyczy się muzyki. W zakładce dodatki znajdziemy jedynie zwiastun. Film jednak zasługuje na swoje miejsce w domowej filmotece.

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie
Gwiazda wskrzesiła komisję. Przeciwstawia się rządom Trumpa
Gwiazda wskrzesiła komisję. Przeciwstawia się rządom Trumpa
Jan Frycz w poruszającej roli. W tle wrocławscy neonaziści
Jan Frycz w poruszającej roli. W tle wrocławscy neonaziści
Ostatnie przesłanie. DiCaprio żegna prymatolożkę
Ostatnie przesłanie. DiCaprio żegna prymatolożkę
Legendarny film powraca po 40 latach. Kolejna gwiazda w obsadzie
Legendarny film powraca po 40 latach. Kolejna gwiazda w obsadzie
Kiepściutko. Nowy akcyjniak Wahlberga rozczarowuje
Kiepściutko. Nowy akcyjniak Wahlberga rozczarowuje