Doda nie nakręci nowego "Smoleńska", ale ma w planach dwa inne filmy
Informacja, że Dorota Rabczewska nakręci film o Smoleńsku jest wyssana z palca. - To plotka - potwierdza agent artystki, Adrian Majchrzak. Prawdą natomiast jest, że piosenkarka ma rosnący apetyt jako producentka filmowa.
Wyssaną z palca informację podał “Fakt”. Powołując się na anonimowego informatora, dziennik napisał, że artystka chce nakręcić “luźno inspirowaną autentycznymi wydarzeniami” historię prezydenckiego TU-154. Informacja szybko rozeszła się w mediach.
- Sama nie wiem kto robi z siebie większych wariatów. Ci co tworzą plotki na mój temat, czy ci co w nie wierzą - tak piosenkarka skomentowała nowe doniesienia mediów na swój temat na Facebooku.
Doda producentka
Nie jest jednak tajemnicą, że piosenkarka chce spróbować swoich sił w nowej roli. W tym roku zobaczymy ją na dużym ekranie w kolejnej części “Pitbulla”. Doda nie tylko zagra w nim w jedną z ról, ale także zainwestuje w film własne pieniądze jako producentka. Udziały w spółce Ent One Investments przejęła po Patryku Vedze. Film wyreżyserowany przez Władysława Pasikowskiego ma pojawić się w kinach w tym roku.
Nowy “Pitbull” to nie jedyny filmowy projekt Dody. Piosenkarka planuje wyprodukować film historyczny o lotnikach z Dywizjonu 303. W obsadzie mamy zobaczyć polskich i zagranicznych aktorów. Niedawno w wywiadzie dla agencji Newserii zdradziła, że jedną z ról chciałaby powierzyć Kacprowi Kuszewskiemu z serialu "M jak Miłość".