Doda ostrzega przed Emilem Stępniem. Ten ostro zareagował
Rozwodząca się para nie ukrywa, że rozstali się w nieprzyjemnej atmosferze. Choć dotąd Doda i Stępień nie chcieli rozmawiać o szczegółach dotyczących ich małżeństwa, zaczęli dogryzać sobie w mediach społecznościowych.
Doda ogłosiła w czerwcu br., że po 3 latach małżeństwa rozwodzi się z Emilem Stępniem. Nadal łączą ich jednak biznesy - w listopadzie do kin ma trafić ich wspólna produkcja "Dziewczyny z Dubaju". Ciężko przewidzieć, czy do tego czasu gwiazda będzie jeszcze w stanie rozmawiać na spokojnie z byłym mężem.
Od dłuższego czasu plotkowano o romansie Dody. Obecnie nie ukrywa swojej zażyłej znajomości z amerykańskim modelem Maxem Hodgesem. Może być to nie w smak jej mężowi, który ponoć nie odebrał jeszcze pozwu rozwodowego. Choć teoretycznie i on ma teraz prawo poznawać nowe kobiety.
Magdalena Różczka o seksizmie w branży filmowej. "Miałyśmy być tylko grzecznymi dziewczynkami"
Tymczasem Doda na InstaStories udostępniła screen czatu Stępnia z anonimową kobietą. Producent próbował zaprosić ją na spotkanie, na którym pokazałby jej "Dziewczyny z Dubaju". Doda już kilka tygodni temu ostrzegała kobiety, że jej mąż rzekomo oferuje w ten sposób role przy swoich kolejnych produkcjach. Zdaniem gwiazdy jest to nieprofesjonalne podejście.
Dziewczyna poinformowała o tym Dodę, a ta upubliczniła ich konwersację, dodając: "sorry". Mogła jednak nie spodziewać się, że Emil Stępień zareaguje na jej wrzutkę.
Producent dodał na Instagramie ostry wpis ze zdjęciem byłej żony i jej obecnego kochanka, który po chwili usunął.
"Była (partnerko - przyp.red), proszę nie skupiaj się na tym, co straciłaś. Skup się na tym czymś, co wciąż pozostało. Żyj i pozwól żyć innym" - napisał Stępień po angielsku.