Edyta Herbuś o kontrowersjach wokół Woody'ego Allena. "Zetknąć się z takimi twórcami to wielkie marzenie" [WIDEO]
- W kontekście moralnym jest niechęć do identyfikowania się z kimś takim – mówiła Herbuś, zapytana o skandal związany z cenionym reżyserem i scenarzystą, oskarżonym o molestowanie 7-letniej córki. Czy polska aktorka odmówiłaby jednak współpracy z Allenem?
Kilka dni temu adoptowana córka Woody'ego Allena i Mii Farrow udzieliła pierwszego telewizyjnego wywiadu, w którym opowiedziała ze szczegółami o napaści seksualnej, której reżyser miał się dopuścić ponad 25 lat temu. Allen zaprzecza tym zarzutom, pojawiającym się od 1992 r., jednak najnowsze doniesienia sprawiły, że wiele aktorek i aktorów potępiło filmowca i żałuje pracy przy jego projektach.
- W kontekście moralnym jest niechęć do identyfikowania się z kimś takim. Z drugiej strony, zupełnie szczerze, gdyby ktoś od Woody'ego Allena do mnie zadzwonił z propozycją, czy nie chciałbym z nim popracować, byłby to olbrzymi dylemat dla mnie – mówiła Edyta Herbuś w rozmowie z WP. - Nie wiem, jaką decyzję bym podjęła – dodała aktorka.
Dla Herbuś "to jest wielkie marzenie z takimi twórcami się zetknąć" i "chyba dobrze byłoby to rozgraniczać". - Ten aspekt artystyczny chyba może być wolny od pewnego rodzaju ograniczeń – sugerowała polska aktorka, która na koniec zaznaczyła, że całą sytuację rozważa w kategorii wielkiego dylematu.