Z Polską, prócz korzeni, łączą ją przyjaźnie i sympatia do polskiej kuchni, zwłaszcza... golonki w piwie. W Polakach ujmuje ją szczerość, poczucie humoru, oddanie w przyjaźni i to, że kiedy trzeba, podzielą się przysłowiową "ostatnią kromką chleba"
W warszawskim kinie Atlantic odbyła się premiera filmu "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie". Ten fabularyzowany dokument nakręcono z okazji setnej rocznicy przyznania uczonej Nagrody Nobla z dziedziny chemii. Przedstawia on biografię słynnej polskiej noblistki skupiając się nie tylko na jej osiągnięciach, ale też walce o miejsce kobiet w naukowym świecie. W tytułową rolę wcieliła się Elisabeth Duda.
Z Polską, prócz korzeni, łączą ją przyjaźnie i sympatia do polskiej kuchni, zwłaszcza... golonki w piwie. W Polakach ujmuje ją szczerość, poczucie humoru, oddanie w przyjaźni i to, że kiedy trzeba, podzielą się przysłowiową "ostatnią kromką chleba".
Przebojową i uroczą Francuzkę polska publiczność pokochała dzięki udziałowi w „Europa da się lubić” oraz **, gdzie podczas VII edycji zajęła piąte miejsce.
Zobacz także:
* * ** [
NATASZA URBAŃSKA BOI SIĘ MĘŻA. DLACZEGO? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )**
Polacy ją kochają!
Urodziła się we Francji w 1979 roku. Piękna Elisabeth Duda jest polską aktorką, konferansjerką i uczestniczką uwielbianych przez naszą widownię telewizyjnych programów.
Siódma edycja * i *„Europa da się lubić” przyniosły jej ogromną popularność i sprawiły, że nad Wisłą stała się niezwykle popularna.
Zobacz także:
Rzuciła wszystko dla Polski
Duda wychowała się w rodzinie polsko-francuskiej – matka aktorki jest Polką, a ojciec Francuzem. Artystka może pochwalić się nie lada osiągnięciem. W 2004 roku, jako pierwszy obcokrajowiec w historii ukończyła PWSTviT w Łodzi.
We Francji studiowała stosunki międzynarodowe, jednak rzuciła szkołę, ponieważ bardziej fascynowała ją sztuka. Jak trafiła do Polski? Zadzwoniła do łódzkiej "Filmówki", bo kojarzyła jej się ze wspaniałym Romanem Polańskim.
- Voila!*- śmieje się. - *Wydział Aktorski przyjął mnie z otwartymi ramionami.
Jednak popularność i życzliwość polskich widzów zaskarbiła sobie dzięki występom w popularnych programach telewizyjnych.
Zobacz także:
Elisabeth da się lubić!
Publiczność programu „Europa da się lubić” zebrana w studiu i przed telewizorami poznała Dudę w dziewiątym odcinku jego drugiej serii.
Elisabeth w dowcipny sposób opowiadała na antenie o swoim rodzinnym kraju, przekonując, że Francja to nie tylko ślimaki i żabie udka. Widzowie bardzo ją polubili.
Od tego momentu występowała w talk-show regularnie. Duda pojawiła się również w ostatnim odcinku programu – „Europa bye, bye”.
Zobacz także:
Sprawdziła się również w tańcu
W 2008 roku Duda wystąpiła w VII edycji *. Artystce partnerował *Mario Di Somma. Dzięki udziałowi w show Elisabeth mogła zaprezentować swoje niepodważalne umiejętności taneczne. Para zajęła piąte miejsce, wyprzedzając m.in. Wojciecha Łozowskiego i Małgorzatę Sochę.
W tym samym roku została współprowadzącą drugiej edycji programu „Projekt plaża”, a rok później można było zobaczyć ją w roli prowadzącej „Goście, goście” w TVN Warszawa.
Zobacz także:
Rówież aktorka
Wspomniany na samym początku film "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie", to nie jedyny obraz, w jakim wystąpiła Elisabeth Duda. Aktorka ma na swym koncie udział w innych produkcjach.
Po raz pierwszy pojawiła przed kamerą w 2002 r. („Dwie kawy”) jeszcze w czasie studiów aktorskich. Później przyszły role w „Niani” oraz „Agentkach”.
Pod koniec 2005 roku, Ela otrzymała nagrodę "Piękniejsza Polska" od Ministra Kultury za dwujęzyczny film dokumentalny: "60 minut dookoła Polski" (po polsku i angielsku). W 2010 roku napisała dwie książki Mój Paryż i Żożo i Lulu.
Zobacz także:
Wspaniały i ważny dokument
"Śladami Marii Skłodowskiej-Curie" bardzo spodobał się widzom, którzy przybyli na premierę. Wśród tych którzy klaskali najgłośniejsza była Gabriela Muskała.
- Wspaniały film. Dokument, który naprawdę świetnie się ogląda. A najlepsze jej w nim to, że poprzez losy pierwszej kobiety która dostała Nagrodę Nobla z nauk ścisłych, opowiada o roli współczesnych kobiet naukowców. Przypomina nam, że o to, co dziś wydaje się oczywiste, kiedyś trzeba było walczyć - przyznała aktorka.
Zobacz także:
Niezwykła postać od całkiem nowej strony
A co o całym przedsięwzięciu myśli sama aktorka?
- To niezwykle ważny film i cieszę się, że mogłam w nim zagrać. Przygotowując się do roli przeczytałam wszystko, co było możliwe, oglądnęłam nakręcone już filmy o Marii Curie, rozmawiałam z jej wnukami. Mam nadzieję jednak, że udało nam się pokazać tą niezwykłą postać z całkiem nowej strony.
Film będzie dostępny szerszej publiczności w telewizji i na płytach DVD. (Akpa/wp/gk/mf)
Zobacz także: