Festiwal Filmu i Sztuki w Kazimierzu Dolnym

Po rocznej przerwie do Kazimierza Dolnego powrócił Festiwal Filmowy.

Mimo nie najlepszej pogody, miłośnicy dobrego kina zjechali z całej Polski na Festiwal Filmu i Sztuki „Dwa Brzegi”, gdzie mogli obejrzeć blisko sto czterdzieści filmów, spotkać się z artystami i posłuchać dobrej muzyki.

Festiwal rozpoczął się od projekcji filmu „Nieznajoma” w reżyserii Giuseppe Tornatore. Po pokazie goście udali się do ruin zamku, gdzie mogli posłuchać koncertu argentyńskiej grupy Bajafondo Tango Club Gustavo Santaolalla, dwukrotnego zdobywcy Oscara za muzykę do filmów „Brokeback Mountain” i „Babel”.

Gośćmi specjalnymi festiwalu byli reżyserzy Bob Rafelson oraz Jirzi Mencel.

Jirzi Mencel przyjechał do Kazimierza ze swoją najnowszą produkcją, „Obsługiwałem angielskiego króla”.

„Główna różnica między tym co było kiedyś, a tym co jest teraz polega na tym, że festiwal odbywa się na dwóch brzegach Wisły, w Kazimierzu Dolnym i Janowcu" – powiedziała nam Grażyna Torbicka, która pełniła obowiązki przewodniczącej rady programowej festiwalu.

"Poza tym chcieliśmy poszerzyć dziedziny sztuki, które są tu prezentowane. Jest tu miejsce na koncerty, wernisaże i rozmowy z artystami” - dodaje.

Choć przyroda nieco pokrzyżowała plany organizatorów i z powodu niskiego stanu wody na Wiśle jeden z promów utknął na mieliźnie, komunikacja między obu brzegami na szczęście została zachowana.

W Kazimierzu pojawili się m.in. Krystyna Loska, Andrzej Kopiczyński, Krzysztof Krauze, fotografik Tomasz Sikora oraz Daniel Olbrychski.

Daniel Olbrychski przyznał się nam, że razem z wnukami chciał obejrzeć „Pociągi pod specjalnym nadzorem” Jirzego Mencla.