Festiwal w Gdyni: Dawid Ogrodnik dopiekł recenzentowi. Dziennikarz mu odpowiedział

Dawid Ogrodnik zdobył podczas tegorocznego festiwalu w Gdyni nagrodę za główną rolę męską. Jury uhonorowało go za kreację legendy jazzu, Mietka Kosza. Nikt jednak nie spodziewał się, że aktor odbierając nagrodę wygłosi ze sceny tak mocną mowę.

W wystąpienie o mocno politycznym wydźwięku aktor wplótł też przytyk w kierunku dziennikarza Łukasza Adamskiego, który rok temu w trakcie festiwalu odebrał nagrodę dla najlepszego krytyka filmowego w Polsce. Adamski jest publicystą prawicowych mediów, m.in. "Sieci".

Ogrodnik przyznał na scenie, że dziennikarz w recenzji "Ikara" pisał, że 2 godziny seansu zastanawiał się, "co by było, gdyby Mietek widział". Następnie Ogrodnik podkreślił, że trudno się dziwić, dlaczego nigdy nie udzieli mu wywiadu.

Dziennikarz nie omieszkał odpowiedzieć aktorowi w mediach społecznościowych. Ripostę nawiązującą do swojej recenzji opublikował na swoim profilu na Facebooku. - No cóż, stałem się gwiazda wieczoru. Pan Ogrodnik mnie zaatakował jako człowieka władzy. Widocznie wciąż mało widzi – skwitował.