Mark Zuckerberg nie do końca zgadza się z tym, jak twórcy filmu "Social Network" przedstawili jego osobę.
Założyciel portalu Facebook, którego w filmie zagrał Jesse Eisenberg, twierdzi, że powody, dla których stworzył serwis, były zupełnie inne, niż te, które ukazano w kinowym przeboju.
- Co mija się z prawdą? To, że podobno byłem z jakąś dziewczyną, która mnie rzuciła, a potem założyłem Facebooka - tłumaczy Zuckerberg. - Ta dziewczyna nie istnieje. Twórcy filmu stwierdzili jakimś cudem, że moim nadrzędnym celem było podrywanie dziewczyn. Prawda jest taka, że zanim założyłem Facebooka, związałem się z jedną kobietą, z którą jestem do dziś. Filmowcom trudno uwierzyć, że stworzyłem coś tylko dlatego, że miałem potrzebę tworzenia.
Film "Social Network" gości w polskich kinach od 15 października.
Zobacz także:
**[
JASKÓŁKA LATA W BIELIŹNIE ]( http://film.wp.pl/jaskolka-lata-w-bieliznie-6025278372508801g ) * *[
TYCH ZDJĘĆ WSTYDZĄ SIĘ GWIAZDY ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g ) * *[
TAK ZARABIAJĄ DZIECI POLSKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/nowa-generacja-najlepszych-polskich-aktorow-6025279244911745g ) * *[
JAK DZIŚ WYGLĄDA KEVIN Z "CUDOWNYCH LAT"? ]( http://aleseriale.pl/gid,7111,img,243835,fototemat.html )**