„Fistaszki” nareszcie w kinach! Legendarny czterokadrowy komiks Charlesa Schulza jest znany czytelnikom 2600 gazet na świecie. Kinowa wersja przywraca do życia cieszących się niesłabnącą popularnością od ponad pół wieku bohaterów: psa rasy beagle o imieniu Snoopy, jego właściciela Charliego Brona i resztę Fistaszków. „Fistaszki-wersja kinowa” trafiły na polskie ekrany 1 stycznia - to idealny filmowy prezent na nowy rok dla dorosłych i dzieci.
Gdy opublikowano ostatni pasek w 2000 r., „Fistaszki” miał 350 milionów czytelników, drukowano go w 2600 gazetach w 21 krajach, w tym w Polsce. W sumie opublikowano 17,897 pasków – każdy narysowany i napisany przez Schulza. Komiksy są ukazują do dziś. Za sprawą świetnie ocenianej filmowej wersji komiks Schulza na pewno czeka kolejny renesans.
W kinowej wersji „Fistaszków” Charlie Brown staje przed największym wyzwaniem w całym swym dotychczasowym życiu - zakochuje się w nowej uczennicy. Chłopca w rozterkach dzielnie wspiera Snoopy, wyjątkowy pies, który jest gotowy na każde poświęcenie. Nie bez powodu to najsłynniejszy beagle na świecie.
Jak przyznają twórcy, największym wyzwaniem było odtworzenie charakterystycznej kreski Schulza. Twórcy skupili się na komiksach z lat 80. i 90., bo właśnie ten okres „Fistaszków” jest najbardziej kojarzony. - Zwracaliśmy uwagę na najdrobniejsze szczegóły – lampę, kanapę, kawałek okna. To było bardzo ważne, by oddać niuanse prac Schulza- mówi scenograf, Jon Townley.
Twórcy przyznają, że jednym z najbardziej czarujących atutów „Fistaszków” jest ich ponadczasowość. Nad odtworzeniem wyjątkowego klimatu komiksu czuwał reżyser Steve Martino, znany z takich filmów jak „Roboty”, „Horton słyszy Ktosia”, a także „Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów”.
„Fistaszki - wersja kinowa” to perfekcyjna ekranizacja komiksu - nie ma wątpliwości, że dzięki filmowi kolejne pokolenia docenią rewelacyjną kreskę Charlesa Schulza i jego inteligentny humor.