''Gdzie jest Nemo 3D'': ''Nie potrafię wyobrazić sobie filmu lepiej nadającego się do 3D'' [wideo]
16 listopada do kin powraca nagrodzony Oscarem mega hit *„Gdzie jest Nemo”, tym razem w wersji trójwymiarowej!*
Jak podkreślają twórcy filmu spektakularna technologia 3D wydaje się być po prostu stworzona dla tego właśnie obrazu: „Chciałoby się wyciągnąć rękę, aby dotknąć przepływających obok ryb. W wersji trójwymiarowej kontakt z otoczeniem jest jeszcze bliższy i robi dużo większe wrażenie” – mówi Bob Whitehill, kierownik zdjęć stereoskopowych.
„Nie potrafię wyobrazić sobie filmu lepiej nadającego się do 3D” – dodaje reżyser i współscenarzysta Andrew Stanton. „Gdzie jest Nemo to idealny materiał na realizację 3D. Kiedy tworzyliśmy jego pierwotną wersję, nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. W animowanej wodzie zawieszone są cząsteczki, dzięki którym uzyskaliśmy wrażenie przestrzeni.
Ten efekt oglądany w 3D jest niewiarygodny. Daje ogromną głębię. Od wielowarstwowej powierzchni rafy koralowej po najeżoną zębami paszczę rekina – doznanie jest naprawdę niesamowite” – zachwyca się John Lasseter odpowiedzialny za kreatywny nadzór nad projektami Walta Disneya i Pixar Animation Studios.
16 listopada nadopiekuńczy, ale niezwykle sympatyczny błazenek Marlin ponownie wyruszy w wielką podróż, chcąc odnaleźć swego zaginionego synka Nemo, wywiezionego do akwarium w gabinecie dentystycznym w Sydney. Towarzyszyć mu będzie serdeczna i bardzo wyluzowana rybka Dory. W tym samym czasie w główce małego Nemo również narodzi się plan bezpiecznego powrotu do domu…