Harvey Weinstein usłyszał wyrok. Odsiaduje już 23 lata więzienia
Harvey Weinstein został skazany na 24 lata więzienia za napaść seksualną na kobietę, która pozostaje anonimowa. Producent odsiaduje już wyrok 23 lat więzienia. To nie koniec jego kłopotów.
Były potentat filmowy z Hollywood Harvey Weinstein został uznany przez ławę przysięgłych w Los Angeles za winnego gwałtu na kobiecie. Weinstein wykorzystywał swoje wpływy, by zwabić kobiety na prywatne spotkania, a później je atakował. 70-latkowi grozi do 24 lat więzienia.
Weinstein odsiaduje już 23 lata więzienia po tym, jak został skazany za gwałt i napaść na tle seksualnym podczas swojego pierwszego procesu w Nowym Jorku dwa lata temu.
19 grudnia Weinstein został uznany winnym gwałtu i dwóch zarzutów napaści na tle seksualnym na kobietę, której tożsamość jest anonimowa. Podczas rozprawy rozstrzygnięto trzy inne zarzuty: o napaść seksualną na Jennifer Siebel Newsom, żonę gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma oraz na dwie kobiety, których tożsamość trzymana jest w tajemnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje
Ława przysięgłych nie mogła wydać werdyktu w sprawie dwóch pierwszych zarzutów. W trzeciej sprawie Weinstein został uniewinniony.
Jennifer Siebel Newsom powiedziała po rozprawie: "Przez cały proces prawnicy Weinsteina używali seksizmu, mizoginii i taktyk zastraszania, aby onieśmielić, poniżać i wyśmiewać nas, ofiary. Proces był wyraźnym przypomnieniem, że jako społeczeństwo mamy pracę do wykonania".
W sądzie w Los Angeles Weinsteina oskarża osiem kobiet. Tylko jedna zgłosiła sprawę molestowania na policję, gdy to się wydarzyło, czyli w 2015 r. Pozostałe wyjawiły swoje historie dopiero w 2017 r., gdy wybuchł skandal wokół producenta.
Weinstein obecnie przebywa w więzieniu i odwołuje się od wyroku skazującego w Nowym Jorku.
Przez lata w sumie ponad 80 kobiet zgłosiło oskarżenia o napaść na tle seksualnym przez Weinsteina.