''Holy Motors'': Kylie Minogue tęskniła za kinem
*Kylie Minogue pragnie być postrzegana nie tylko jako popularna wokalistka, ale i jako dobra aktorka.*
Gwiazda, która rozpoczynała karierę w australijskiej operze mydlanej "Sąsiedzi", wraca na ekran w filmie "Holy Motors".
- Przede mną jeszcze sporo pracy, zanim ludzie przestaną mówić: "O, a co Kylie Minogue robi w filmie?" - tłumaczy piosenkarka. - Wierzę jednak, że w "Holy Motors" zagrałam dobrze i wiarygodnie. Bardzo chciałabym występować w kolejnych filmach, czuję taką potrzebę. Od lat czekałam na powrót na ekran.
Film "Holy Motors" zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Cannes. Regularną dyskografię Kylie Minogue zamyka longplay "Aphrodite" z lipca 2010 roku.
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
