Matthew Vaughn stanie za kamerą thrillera szpiegowskiego "I Am Pilgrim".
Projekt powstaje w oparciu o bestseller Terry'ego Hayesa w Polsce wydany pod tytułem "Pielgrzym". Tytuł to kryptonim człowieka, który oficjalnie nie istnieje, a który dawniej dowodził tajnym wydziałem wewnętrznym amerykańskiego wywiadu. Zanim wycofał się ze służby i zniknął, zawarł swe zawodowe doświadczenie w niezrównanej książce na temat technik śledczych. Nie przewidział jednak, że posłuży ona jako podręcznik mordercy.
Projekt powstaje dla wytwórni MGM. Hayes sam napisze scenariusz. Matthew Vaughn stanie za kamerą.
Reżyser ostatnio nakręcił pastisz filmów szpiegowskich, czyli "Kingsman: Tajne służby".