Melissa Leo zagra główną role w nowej produkcji telewizji Showtime - mrocznej komedii "I'm Dying Up Here".
Aktorka wcieli się w twardą właścicielkę klubu komediowego. Kobieta doskonale wie, czego chce i kocha swoich artystów, acz miłością bardzo trudną. Akcja opowieści osadzona będzie w latach 70. XX wieku w Los Angeles. To właśnie tam i wtedy zaczęły się kariery dzisiejszych gwiazd stand-upu.
W obsadzie serialu znaleźli się także Sebastian Stan, Clark Duke, Ari Graynor, Andrew Santino, RJ Cyler, Erik Griffin i Stephen Guarino.
Głównym scenarzystą i producentem wykonawczym "I'm Dying Up Here" jest Dave Flebotte, znany już m.in. dzięki serialom "Masters of Sex" i "Gotowe na wszystko". Nad pomysłem - jako producent wykonawczy - będzie również pracował Jim Carrey.
Odcinek pilotażowy wyreżyseruje Jonathan Levine. Za podstawę scenariusza posłużyła książka William Knoedelseder.
Zdjęcia mają odbyć się jeszcze w tym roku. Jeżeli pilot się spodoba, projekt przerodzi się w serial.