''Ida'': Agata Kulesza najlepszą polską aktorką

Kiedyś przyznała, że reżyserzy widzieli w niej dobrą aktorkę ze słabym nazwiskiem. Od kilku lat świetna passa Agaty Kuleszy nie ustaje. Jej ukoronowaniem są tegoroczne Orły przyznane jej za pierwszoplanową rolę żeńską w filmie „Ida” Pawła Pawlikowskiego (więcej tutaj).

Dobra aktorka ze słabym nazwiskiem
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Dobra aktorka ze słabym nazwiskiem

Obraz
© AKPA

Kiedyś przyznała, że reżyserzy widzieli w niej dobrą aktorkę ze słabym nazwiskiem. Od kilku lat świetna passa *Agaty Kuleszy nie ustaje. Jej ukoronowaniem są tegoroczne Orły przyznane jej za pierwszoplanową rolę żeńską w filmie „Ida” Pawła Pawlikowskiego (więcej tutaj)
.
*

Popularność zdobyła dosyć późno. Nazywana jest celebrytką mimo woli, choć wielokrotnie podkreślała, że to określenie zupełnie do niej nie pasuje. Praca jest jej pasją, ale, jak zaznacza aktorka, nie całym życiem.

- Ważne jest to, by być dobrą żoną, matką, człowiekiem, a nie to, jaką rolę zagrasz - mówiła w rozmowie z Galą, podkreślając że pieniądze zawsze były dla niej na dalszym planie.

Agata Kulesza skończyła pod koniec zeszłego roku 42 lata. Kim jest jedna z obecnie najlepszych i najbardziej lubianych polskich aktorek?

/ 8Tak wyglądała w latach 90.

Obraz
© Film polski

Urodziła się 27 września 1971 roku w Szczecinie. W 1994 roku ukończyła z wyróżnieniem warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną.

Jednak doświadczenie aktorskie zdobyła na długo przed studiami. W 1986 roku pojawiła się w obsadzie RFN-owskiego serialu „Liebling–Kreuzberg”, a w 1993 roku użyczyła głosu bohaterowi „Goodbye Rockefeller”.

/ 8Sukcesy na małym ekranie

Obraz
© AKPA

W 1998 roku dołączyła do obsady serialu „Złotopolscy", gdzie wcieliła się w Dilajlę, żonę Świrusa.

W tej popularnej telenoweli grała przez kolejne dwa lata. W roku 2000 aktorka przyjęła gościnną rolę w jednym z odcinków "Na dobre i na złe".

Role w serialach zajmują dość pokaźne miejsce w jej filmografii. Widzowie pamiętają ją z „Pensjonatu pod Różą”, „Heli w opałach”, „Krwi z krwi”, a ostatnio z „rodzinki.pl”, gdzie brawurowo wcieliła się w przyjaciółkę Natalii Boskiej.

/ 8Sława przyszła późno

Obraz
© AKPA

Na dużym ekranie zadebiutowała na początku lat 90. w komedii Konrada Szołajskiego „Człowiek z…”, jednak regularnie zaczęła pojawiać się w pełnych metrażach dopiero od 2001 roku, kiedy zagrała epizod w „Przedwiośniu” Filipa Bajona.

W kolejnych latach można było zobaczyć ją głównie w produkcjach telewizyjnych lub niezależnych. W 2006 roku ponownie spotkała się z Bajonem na planie jego „Fundacji”, a cztery lata później zagrała w „Skrzydlatych świniach”.

Prawdziwy przełom przyszedł wraz z rokiem 2011 i rolami w „Róży”, „Ki” oraz „Sali samobójców”.

/ 8Szlachetny gest

Obraz
© EastNews

Użyczyła swojego głosu m.in. w takich produkcjach jak "Ruchomy zamek Hauru", "Kurczak Mały", "Pajęczyna Charlotty", "Shrek Trzeci" czy ostatnio w "Królewnie Śnieżce". Jej głos usłyszeć również możemy w grze komputerowej "Wiedźmin".

W 2008 roku aktorka wygrała VII edycję *. Nagrodę – srebrne Porsche – Kulesza, jako pierwsza zwyciężczyni show, *przekazała na cele charytatywne.

/ 8''Zawsze chcę stworzyć człowieka''

Obraz
© Solopan

W wywiadzie z Anną Bielak (więcej tutaj)
aktorka zdradziła w jaki sposób przygotowuje się do ról bohaterek bądź co bądź o skomplikowanych osobowościach, kobiet dźwigających na ramionach ciężar rozmaitych traumatycznych doświadczeń.

- Po przeczytaniu scenariusza zawsze spotykam się z reżyserem, bo lubię słuchać jego opowieści o fabule filmu i uwag na temat roli, jaką miałabym zagrać. Opowiadając mi o danej postaci akcentuje, co jest jej esencją. To dla mnie bardzo ważne. Później staram się zgromadzić jak najwięcej inspiracji – czasem należą do nich obrazy, czasem powieści lub tylko konkretne frazy. Dzięki temu powoli wchodzę w temat – tak było przy "Róży", "Sali samobójców" i teraz przy "Idzie". Czasami, kiedy czuję, że znajomi mi ludzie mają cechy, które i ja powinnam mieć kreując daną postać – obserwuję ich. Zawsze chcę stworzyć człowieka; sprawić, żeby postać była wiarygodna - mówiła aktorka.

/ 8''Nie bywam, bo nie lubię''

Obraz
© AKPA

Mimo że jej dobra passa trwa nieprzerwanie od kilku lat, a aktorka pojawia się w zarówno w reklamach, sztukach teatralnych jak i nagradzanych filmach, to Agata Kulesza nie czuje się ani gwiazdą, ani celebrytką.

– Sztuka, a show biznes to dwie różne sprawy – mówi aktorka. – Nie bywam, jak to się ładnie mówi, bo nie lubię. To nie jest moja bajka. Pójście gdzieś tylko po to, by się pokazać, jest całkowicie nie dla mnie. Nie jestem celebrytką, a już na pewno się nią nie czuję – tłumaczyła w rozmowie z Faktem.

/ 8Ma niebywałe wyczucie

Obraz
© AKPA

I choć od tamtego wywiadu minęło kilka lat, aktorka nie zmieniła zdania. Ostatnio na antenie „Dzień Dobry TVN” Kulesza zdradziła, że jest ogromnie szczęśliwa, kiedy jej kontakt z mediami wynika z osiągnięć zawodowych, a nie z samego faktu, że jest kimś znanym.

- Zawsze, kiedy daję się zwieść próżności i gdzieś pójdę, to później bardzo żałuję, wręcz mam moralnego kaca. Może nie umiem funkcjonować na takich imprezach. To zdecydowanie nie moja bajka- wyjaśniła aktorka zapytana, dlaczego tak rzadko pojawia się na bankietach.

Kulesza to również jedna z niewielu polskich aktorek, która* z takim wyczuciem łączy w swojej pracy role komercyjne z ambitnym podejściem do zawodu.*

Od 2011 roku jest związana ze stołecznym Teatrem Ateneum. Ostatnio mogliśmy oglądać ją u Wojciecha Smarzowskiego w ekranizacji prozy Jerzego Pilcha "Pod mocnym aniołem".

(gk/mf)

Wybrane dla Ciebie

Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju z lat 90.
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju z lat 90.
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Megaprzebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Megaprzebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było