Agata Kulesza: Bardzo chciałam mieć ciemne oczy
W końcu się udało!
W wywiadzie dla Wirtualnej Polski aktorka zdradziła sekrety swojej pracy, opowiada jak przygotowuje się do kolejnych ról i w jaki sposób radzi sobie z traumami, które przepracowuje wspólnie ze swoimi bohaterkami.
Stało się! „Ida” Pawła Pawlikowskiego , która przez ostatnie kilkanaście miesięcy wygrywała wszelkie możliwe nagrody na międzynarodowych festiwalach, w końcu została uhonorowana ta najważniejszą. Oscar dla filmu Pawła Pawlikowskiego to pierwsza statuetka dla polskiej produkcji w historii kategorii „Najlepszy film nieanglojęzyczny”. - Jak się tu znalazłem? Nakręciłem czarno-biały film o potrzebie ciszy, wycofania się ze świata i kontemplacji, a teraz jestem tu - w epicentrum hałasu i uwagi świata. Życie jest pełne niespodzianek - powiedział Pawlikowski (wywiad z reżyserem TUTAJ), odbierając statuetkę. Nagrodę zadedykował m.in. rodzicom.
W role kobiet w filmach Pawła Pawlikowskiego wcielały się już m.in. Kristin Scott Thomas i Emily Blunt. W „Idzie” (przeczytaj naszą recenzję)
jedną z dwóch głównych ról gra najlepsza współczesna polska aktorka Agata Kulesza.
W wywiadzie dla Wirtualnej Polski aktorka zdradziła sekrety swojej pracy, opowiada jak przygotowuje się do kolejnych ról i w jaki sposób radzi sobie z traumami, które przepracowuje wspólnie ze swoimi bohaterkami.