Co zrobić, gdy nauczyciel wyjątkowo nas nie lubi i rzuca kolejne kłody pod nogi, a nam akurat bardzo zależy na dobrej ocenie z wykładanego przez niego przedmiotu? Poskarżyć się mamie? Rzucić się z Gwoździem na jej samochód? Nasłać na niego starszego brata? A może posunąć się jeszcze dalej…