Jake Gyllenhaal uważa, że jego obecny wygląd mógłby mu pomóc zdobyciu roli Kurta Cobaina.
Aktorowi nie chodzi jednak o wyrzeźbione ciało, lecz fryzurę. Gwiazdor zdaje sobie sprawę, że odpowiednie warunki fizyczne to jednak nie wszystko. - Nie jestem pewien, czy nadawałbym się do tej roli - zastanawia się Gyllenhaal. - Na pewno jednak włosy z "Księcia Persji" by pasowały. Wystarczyłoby je rozjaśnić.
Przypomnijmy, że trwają przymiarki do kinowej biografii o liderze Nirvany. Wdowa po Cobainie, Courtney Love, najchętniej w roli wokalisty widziałaby Ryana Goslinga lub Jamesa McAvoya.
Za kamerą projektu stanie Oren Moverman.
Przypomnijmy, że Kurt Cobain popełnił samobójstwo w 1994 roku.
Obraz "Książę Persji" trafi do naszych kin 21 maja.
Zobacz także:
**[
LEGENDARNA KUSICIELKA. O KIM MOWA? ]( http://film.wp.pl/mezczyzni-padaja-jej-do-stop-o-kim-mowa-6025282670335105g ) * *[
PIERWSZE PIERSI POLSKI ]( http://film.wp.pl/top-10-najbardziej-obfitych-biustow-polskich-aktorek-6025282550993537g ) * *[
WSTYDLIWE WPADKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/10-filmow-ktorych-sie-wstydza-6025282273682561g ) * *[
POLSKIE SEKSBOMBY BEZ MAKIJAŻU I STYLIZACJI ]( http://aleseriale.pl/gid,6625,img,233038,fototemat.html ) **