Jan Himilsbach zaskakiwał na każdym kroku. Niektóre tajemnice ujawniono 27 lat po jego śmierci
Jego nazwisko działało na widzów niczym wabik
W listopadzie przypada 29. rocznica śmierci jednego z najoryginalniejszych aktorów epoki PRL, który do dziś budzi fascynację. Zaskakiwał na każdym kroku i, jak się okazało po latach, Himilsbach nie wyciągnął za życia wszystkich asów z rękawa. Po śmierci jego żony w mieszkaniu aktora znaleziono maszynopisy, odręczne zapiski na skrawkach papieru i serwetkach, pochowane w wersalce, w szafie, a nawet leżące na podłodze.
Ze zgromadzonych tekstów stworzono książkę "Monolog i inne zapiski", która trafiła do księgarń ponad ćwierć wieku po śmierci autora. Co nie powinno dziwić, znając charakter Himilsbacha i jego fascynującą nieobliczalność.