Jan Nowicki opowiedział o swoim p...!
Jan Nowicki tym razem zaczął opowiadać o swojej starości. Znany aktor w jednym z wywiadów wyznał, że im jest starszy, tym mniej uzależniony jest od swojego... ptaka
Słynny polski aktor, Jan Nowicki zaczął opowiadać o swojej starości.
Kiedyś Nowicki należał do czołowych amantów polskiego kina, dziś w jednym z wywiadów wyznał, że im jest starszy, tym mniej uzależniony jest od swojego... ptaka!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
...a kończąc na seksie
Jan Nowicki w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiadał o urokach starości.
Zdaniem aktora, kiedy zbliża się "moment absolutnie szczególny - koniec" wszystko smakuje inaczej, zaczynając od wódki, a kończąc na seksie.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
...był w jego niewoli
- Starość to mniejsze uzależnienie od ptaka - wyznał aktor w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
- Przez lata człowiek był w jego niewoli, bałwanił się, głupstwa robił, podejmował najbardziej idiotyczne decyzje. Z wiekiem zostają w mężczyźnie strzępy mężczyzny, choć nawet one, jak się niekiedy okazuje, bywają kłopotliwe i męczące. Ale jakoś można sobie z tym radzić - dodaje Nowicki.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Jest o nim głośno
W ostatnich latach o Janie Nowickim często jest głośno za sprawą jego licznych wypowiedzi.
Poza krytyką pod adresem braci Mroczków oraz niezbyt miłą opinią na temat Alicji Bachledy-Curuś aktor zwierzał się, że jest tchórzem oraz żalił się, że nie ma planów i życiowych ambicji, czym zaniepokoił swoich fanów.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Imponujący dorobek
Ten urodzony w 1939 roku aktor, zaczynał od występów na deskach Teatru Starego. Pracę na filmowym planie rozpoczął od roli u Aleksandra Forda w filmie „Pierwszy dzień wolności”.
Dorobek artystyczny Nowickiego jest imponujący, zarówno pod względem jakościowym, jak i ilościowym. Lata 70. to złoty okres w twórczości tego urodzonego pod Włocławkiem aktora.
W 1982 roku stworzył pamiętną kreację szulera karcianego w „Wielkim Szu” Sylwestra Chęcińskiego. Wybitne role odegrał na teatralnych deskach: zagrał Artura w „Tangu” Mrożka, Mikołaja Stawrogina w „Biesach” Dostojewskiego oraz „Józefa K.” w „Procesie” Kafki.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )