Jan Peszek: Co Monty Python ma wspólnego z filmem "Hiszpanka"?
Filmowa megaprodukcja pt. "Hiszpanka", jak twierdzi Jan Peszek, to film wyjątkowy, bo pokazuje jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach polskiej historii w komiczny sposób, odcinając się od nadętej martyrologii, tworząc równocześnie pełnowymiarowy obraz naszej polskości. „To jest pierwszy scenariusz, który mówi o Polakach w takim szerokim spectrum. Powstanie Wielkopolskie ukazane jest tutaj w sposób daleki od patosu, w ukrytym montypythonowskim stylu. Jednocześnie jest głęboko ironiczne, przejmujące i niezwykle komiczne. My, Polacy, jesteśmy tak dziwnie złożeni – infantylni i dzielni. Równocześnie beznadziejni i fantastyczni. Mieszanka między Wschodem a Zachodem znajduje w tym scenariuszu pełny wymiar” – mówi aktor, który w filmie gra Tytusa Ceglarskiego.
„Mam, jak większość Polaków, dosyć opowieści o polskim męczeństwie i moralnych zwycięstwach w obliczu materialnych klęsk. Potrzebuję nowego mitu dla mojego kraju i pragnę taki nowy mit stworzyć” – tłumaczy reżyser Łukasz Barczyk. „To, co mnie interesuje, to pozytywistyczna wizja świata, w którym nie zwycięstwo się liczy – moralne lub materialne, lecz praca, umysł. W takim świecie właściwie każda wojna jest klęską, a każde uratowane od cierpienia istnienie – wartością.”
„Hiszpanka” to film nakręcony z rozmachem, jakiego w Polskiej kinematografii od dawna nie było – aktorzy z Hollywood, Austrii, Niemiec, Francji, ponad 1000 godzin planu filmowego, 5000 ujęć, w tym 450 ujęć efektowych, sceny batalistyczne kręcone przy użyciu 6 kamer jednocześnie, 50 kaskaderów, kostiumy sprowadzone z 6 europejskich państw, 2000 statystów i epizodystów oraz dialogi po niemiecku, angielsku, francusku i polsku, 40 automobili, 50 pojazdów konnych. Sceny toczą się na ulicach Londynu, Berlina, Poznania i Warszawy z początku XX wieku, na morzu i w powietrzu, w pociągach, samolotach, automobilach, sterowcach i na okręcie wojennym.
Film „Hiszpanka“ to opowieść o kluczowych dla wybuchu Powstania Wielkopolskiego zdarzeniach – dramatycznych okolicznościach przybycia do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego i o ludziach, którzy przygotowywali powstanie, a potem w nim walczyli i zwyciężyli.
Bohaterami „Hiszpanki“ są postacie rzeczywiste i fikcyjne. Pośród nich zarówno Polacy zafascynowani nadprzyrodzonymi siłami, mistycyzmem i spirytyzmem, jak i racjonalni przedsiębiorcy oraz wojskowi i polityczni stratedzy planujący walkę o niepodległość. Premiera Polski - znakomitego pianistę Ignacego Jana Paderewskiego - zagrał Jan Frycz. Obok niego na ekranie widzowie zobaczą m.in. Crispina Glovera, Bruce’a Glovera, Florence Thomassin, Patrycję Ziółkowską, Jakuba Gierszała, Sandrę Korzeniak, Magdalenę Popławską, Jana Peszka, Tomasza Kowalskiego, Piotra Głowackiego, Karla Markovicksa, Thomasa Schweiberera, Jacka Recknitza, Fritza von Friedla i wielu innych wspaniałych aktorów.
„Hiszpanka” – filmowe arcydzieło już od 23 stycznia w kinach