Jean-Claude Van Damme przyznał się do romansu z Kyle Minogue. Co na to jego żona?

Jean-Claude Van Damme przyznał się do romansu z Kyle Minogue. Co na to jego żona?
Źródło zdjęć: © AKPA/AFP

16.08.2012 | aktual.: 22.03.2017 16:28

Gwiazdor kina kopanego Jean-Claude Van Damme przyznał się do romansu z piosenkarką Kylie Minogue. Co dziwne, oświadczenie to złożył w obecności swojej żony Gladys Portugues. Czy w ten sposób chciał wypromować najnowszy film ze swoim udziałem – „Niezniszczalnych 2”?

Tę szokującą wiadomość Van Damme ujawnił podczas premiery swojego najnowszego filmu – „Niezniszczalnych 2”. Dopytywany przez natrętnych dziennikarzy o łączące go przed laty kontakty z koleżanką z planu „Ulicznego wojownika”, w końcu „dał się namówić” i zaczął opowiadać wszystko ze szczegółami, których wolelibyśmy nie znać. A już na pewno nie chciała tego słuchać żona gwiazdora, która towarzyszyła mu na premierze…

1 / 5

„Przepychanki” na planie „Ulicznego wojownika”

Obraz
© AFP

Ulicznym wojowniku” znany jest jako jeden z najgorszych filmów akcji nie tylko w karierze Jean-Claude’a Van Damme’a, ale i w całej historii kinematografii. Teraz jednak ma szansę stać się znany także z innego powodu. To właśnie na jego planie miał wybuchnąć gorący romans między odtwórcą głównej roli Van Dammem i partnerującą mu Kylie Minogue. I pewnie świat nigdy by się o tym nie dowiedział, gdyby belgijskiego aktora nie wzięło na wspominki.

Dopytywany o ten fakt przez natarczywych dziennikarzy, najpierw nieśmiało próbował wymigać się od jednoznacznej odpowiedzi:

- Powiedzmy, że to rzeczywiście się zdarzyło. I co z tego? Kto chce dziś o tym słuchać? Nie wiem, może… Właściwie to powinniście spytać Kylie, może ma lepszą pamięć. Ja mam dziś już 51 lat, a wiecie, ile razy dostałem w głowę na planie „Niezniszczalnych?” - pokrętnie mieszał się w zeznaniach aktor.

Jednak nie trzeba było go długo prosić, żeby ostatecznie zgodził się opowiedzieć wszystko. I to z pikantnymi szczegółami!

2 / 5

Było gorąco!

Obraz
© AKPA

- No dobra. Tak, tak, tak! Mieliśmy romans. I to w Tajlandii - przytacza wypowiedź gwiazdora „The Sun”. - Słodkie pocałunki, piękny seks. To byłoby nienormalne, gdybyśmy nie mieli romansu. Ona jest taka piękna. Codziennie stawała przede mną z tym swoim uroczym uśmiechem na twarzy, sympatyczna, czarująca. Nie zachowywała się jak wielka gwiazda. Znałem Tajlandię bardzo dobrze, więc pokazałem jej moją Tajlandię - co może kryć się pod tym ostatnim stwierdzeniem, nawet nie będziemy zgadywać…

3 / 5

Bardzo zły film, bardzo miłe wspomnienia

Obraz
© Capcom Entertainment

"Uliczny wojownik” był jednym z wielu w latach 90. filmów akcji, których scenariusz opierał się na fabule bijącej akurat rekordy popularności gry komputerowej. W tym przypadku jednak projekt okazał się wielką porażką.

W skrócie chodziło o to, że są źli i dobrzy. Źli, czyli szalony generał i jego kompani, biorą kilkudziesięciu zakładników. Odbić ich mają ci dobrzy – m.in. pułkownik William Guile (Van Damme). Wszyscy do siebie strzelają, uciekają lub gonią. Brzmi jak znakomity film akcji? A wyszedł gniot.

Stało się tak głównie za sprawą scenariusza, którego autorem był Steven E. de Souza (także reżyser filmu), który na swoim koncie miał już skrypty do m.in. "Szklanej pułapki" i „Zabójczej broni". Tym razem jednak przekombinował, pozbawiając akcję filmu jakiejkolwiek logiki.

Po latach sam Van Damme miał powiedzieć, że wstydzi się swojego udziału w tym projekcie.

4 / 5

Dlaczego teraz?

Obraz
© AKPA

Wszystko wskazuje na to, że mini skandal został wywołany celowo. Chodziło najprawdopodobniej o promocję nowego filmu z udziałem belgijskiego gwiazdora – „Niezniszczalnych 2”. Biorąc jednak pod uwagę sukces, jaki odniosła pierwsza część przygód podstarzałych, lecz będących wciąż w świetnej formie najemników, wynajętych do likwidacji groźnego dyktatora, mogłoby się wydawać, że druga część przeboju nie potrzebuje tak taniej reklamy.

5 / 5

Upokorzył żonę?

Obraz
© ONS.pl

Dziwi również fakt, że gwiazdor „Niezniszczalnych” postanowił opowiedzieć o swoich miłosnych podbojach w obecności żony. Żony, z którą już raz rozstał się ze względu na swoje ciągłe zdrady!

Gladys Portugues była trzecią żoną Jean-Claude’a Van Damme’a. Pobrali się w 1987 roku. Aktor miał jednak problem z dochowaniem jej wierności, więc ich małżeństwo zakończyło się pięć lat później. W 1994 roku Van Damme poślubił aktorkę i modelkę Darcy LaPier, z którą rozwiódł się w roku 1997. Dwa lata później ponownie stanął na ślubnym kobiercu z Gladys Portugues. Od tej pory Jean-Claude i Gladys zdają się tworzyć udane i zgodne małżeństwo.

Jednak z pewnością dla pani Portugues-Van Damme publiczne wysłuchiwanie o „uprawianiu pięknej miłości” z inną kobietą przez męża nie było przyjemne. Czy aktorowi zabrakło taktu?

Kylie Minogue do tej pory nie skomentowała całej sprawy…
(ali/mn/ws)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)