Jennifer Grey zagra w następcy "Dirty Dancing"? Znacznie się zmieniła
21.07.2020 | aktual.: 21.07.2020 17:48
Gdy w 1987 r. na ekranach kin pojawił się film "Dirty Dancing", cały świat oszalał na jego punkcie. A Jennifer Grey, wcielającej się w postać Frances "Baby" Houseman, w której zakochuje się bohater grany przez Patricka Swayze'ego zazdrościły miliony kobiet. Mimo że aktorka wcześniej miała już na koncie role u boku Richarda Gere'a ("Cotton Club"), Kevina Costnera ("Kolarze") czy Matthew Brodericka ("Wolny dzień Ferrisa Buellera") oraz na Brodwayu, to dopiero rola Baby przyniosła jej sławę.
Choć od premiery "Dirty Dancing" minęło już ponad 30 lat, kolejne pokolenia zachwycają się historią miłosną zrodzoną na parkiecie. Co ciekawe, niedługo prawdopodobnie zobaczymy Jennifer Grey w następnej wielkiej, tanecznej produkcji.
"Dirty dancing" tanecznym hitem
Wiele młodych kobiet chciało być jak Baby. Czyli zyskującą pewność siebie nastolatką, która zdobywa serce najprzystojniejszego mężczyzny z okolicy. Finałowy taniec, podczas którego Baby rzuca się w ramiona Johnny'ego, a ten utrzymuje ją w górze, wpisał się w kanon najbardziej romantycznych scen filmowych.
Niewielu zdawało sobie sprawę, że wówczas 27-letnia aktorka była bardzo zakompleksiona z powodu swojego wyglądu i wkrótce potem zoperowała sobie m.in. nos. Decyzja okazała się brzemienna w skutkach.
Jennifer Grey po latach
Po "Dirty Dancing" Jennifer Grey wcale nie zniknęła z ekranów, ale już nigdy nie udało jej się zagrać w tak popularnym filmie. Występowała głównie w amerykańskich produkcjach telewizyjnych, które rzadko trafiały na zagraniczny rynek. Walczyła też z kontuzją i załamaniem nerwowym po tragicznym wypadku samochodowym, w którym zginęło dwóch pasażerów.
Teraz ma ponownie dostać szansę zagrania w gigantycznej produkcji wytwórni Liongate, która chce stworzyć taneczny hit na miarę "Dirty Dancing". Niestety nie zobaczymy w niej już Patricka Swayze'ego. Aktor zmarł w 2009 r. na raka trzustki.
Wciąż ma w sobie młodzieńczy urok
60-letnia aktorka w 2001 r. wyszła za mąż za aktora Clarka Gregga, z którym ma 19-letnią córkę Stellę. Niestety, małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Zaledwie kilka tygodni temu para ogłosiła, że doszło do rozwodu.
Jennifer Grey w tańcu
Jako brodwayowa aktorka Jennifer Grey była skazana na taniec. W 2010 r. zaprezentowała pełnię swoich możliwości w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami". Między treningami wykryto u niej raka tarczycy. Wygrana w programie oraz z chorobą udowodniły jej siłę walki. Nie ma wątpliwości, że gwiazda wciąż pozostaje w formie i sprosta nowej, tanecznej roli na wielkim ekranie.