Joanna Kulig zaczynała w "Szansie na sukces". Teraz Polką zachwycają się media na całym świecie

Tegoroczny festiwal w Cannes z pewnością będzie szczególny dla Polaków. Krytycy i zagraniczni dziennikarze docenili produkcję Pawła Pawlikowskiego "Zimna wojna". Jedną z głównych ról w filmie zagrała Joanna Kulig, której gratulacje złożyła sama Julianne Moore.

Polska aktorka w tym roku skończy 36 lat. Widzowie mogli podziwiać ją w takich filmach jak "Ida" (produkcja nagrodzona Oscarem), "Disco Polo", "Pittbull" czy "Sponsoring". Za rolę w tym ostatnim otrzymała prestiżową statuetkę Orła w kategorii "Najlepsza aktorka".

- Jest taką zmysłową aktorką. Szalenie seksowną na ekranie, a równocześnie bardzo niewinną. Nie było od dawna kogoś takiego - mówiła wówczas o gwieździe Krystyna Janda.

Polacy mogą kojarzyć też Joannę Kulig z małego ekranu. Aktorka zagrała w "Szpilkach na Giewoncie" czy w serialu "O mnie się nie martw".

Joanna Kulig pochodzi z Krynicy Zdrój. To właśnie tam ukończyła I stopień Państwowej Szkoły Muzycznej w klasie fortepianu. Potem natomiast wyjechała do Krakowa, gdzie skończyla II stopień Państwowej Szkoły Muzycznej w klasie wokalnej. Karierę w mediach aktorka rozpoczęła od występu w "Szansie na sukces". Wówczas, jako nastolatka, zachwyciła wykonaniem piosenki Grzegorza Turnaua "Między ciszą a ciszą", dzięki czemu zwyciężyła odcinek. Sukces z programu przypieczętowała wspólna piosenka z artystą pt. "Liryka".

Gwiazda brała też udział w polsatowskim "Idolu". Na castingu zaśpiewała utwór Hanny Banaszak "Pogoda ducha". Ostatecznie Joanna Kulig dotarła do półfinału.

- "Szansa na sukces" wydaje mi się bardziej autentyczna. Występuje się w takim stroju, w jakim się przyjeżdża. "Idol" był mocno stylizowany - wyznała w jednym z wywiadów Kulig.

Joanna Kulig debiutowała na dużym ekranie w 2007 r. w filmie Grzegorza Packa "Środa, czwartek rano". Za swój pierwszy występ otrzymała nagrodę za najlepszy debiut aktorski na Festiwalu Filmowym w Gdyni, nagrodzono ją także na festiwalu Młodzi i Film.

O aktorce głośniej zrobiło się dzięki filmowi "Sponsoring", za którego otrzymała Orła. Później przyszedł czas na nagrodzoną Oscarem "Idę" i "Zimną wojnę". Oba filmy wyreżyserował Paweł Pawlikowski. To jednak nie jedyne spotkania Kulig z twórcą.

Ich relacja zaczęła się na planie jednej z zagranicznych produkcji reżysera. Wówczas Joanna zagrała w "Kobiecie z piątej dzielnicy" u boku takich sław jak Ethan Hawke i Kristin Scott Thomas. Kulig zagrała barmankę z Polski, która wdała się w romans z głównym bohaterem.

W najnowszym filmie Pawlikowskiego "Zimna wojna", Kulig wciela się w rolę Zuli - tancerki zespołu ludowego, która zakochuje się w pianiście. W tej roli Tomasz Kot.

- Paweł przepięknie wykreował Zulę. Aktor rzadko dostaje szansę, by zbudować coś takiego. To czarno-biały film i w niej też jest coś jakby ze starego kina. Praca charakteryzatora Waldemara Pokromskiego i to, jak on przeprowadził ją przez wszystkie etapy życia - coś niesamowitego - opowiadała o swojej roli Kulig.

Swego czasu Kulig występowała też na deskach teatru. Występowała m.in. w Starym Teatrze w Krakowie i w Och-Teatrze oraz Teatrze Ateneum w Warszawie.

Gwiazda nie zdradza za wiele ze swojego życia. Od 2009 r. jej mężem jest Maciej Bochniak, z którym pracowała na planie filmu "Disco Polo". Z kolei jej siostrą jest aktorka Justyna Scheider. Panie wystąpiły razem w komedii "Los numeros" Ryszarda Zatorskiego. Justyna nie chcąc być mylona z siostrą, zmieniła nazwisko.