Johnny Depp nie zagra już Jacka Sparrowa w "Piratach z Karaibów"
Amerykańskie media donoszą, że Disney przygotowuje się do wznowienia serii "Piraci z Karaibów". Według DailyMail TV, w obsadzie nie pojawi się Johnny Depp, wszystko przez prywatne problemy aktora.
W środę w amerykańskich mediach pojawiły się spekulacje odnośnie pomysłu wytwórni Disneya na wznowienie serii „Piraci z Karaibów”. Twórcy scenariusza do dwóch części Deadpoola, Paul Wernick i Rhett Reese, pracują już nad wstępnymi skryptami – zapowiedział w rozmowie z DailyMail TV Stuart Beattie (twórca scenariuszu do wszystkich poprzednich części "Piratów z Karaibów").
To właśnie Beattie, w rozmowie z dziennikarzami Daily Mail, poinformował o braku Johnny'ego Deppa w obsadzie kolejnych przygód "Piratów z Karaibów". Odtwórca kultowej roli kapitana Jacka Sparrowa, według doniesień dziennikarzy, zostanie odsunięty od produkcji. Jako powód podano prywatne problemy Deppa, które rozpoczęły się po rozstaniu z Amber Heard. Aktor popadł w problemy finansowe oraz zaczął nadużywać alkoholu.
Johnny Depp jako Jack Sparrow
"Depp stworzył tę rolę, połączył się z nią i stali się jednością. To również jego najbardziej popularna rola w karierze. Jack Sparrow będzie zawsze kojarzony z Deppem. Przed tą rolą Johnny był uważany za aktora niszowego, który świetnie się sprawdzał u Tima Burtona, rola kapitana pomogła mu stać się aktorem rozpoznawalnym" - powiedział scenarzysta w rozmowie z DailyMail TV.
Chcesz być na czasie o każdej porze roku bez rujnowania budżetu? Sprawdź okazje na stronie Eobuwie kupony rabatowe
Ciężko nie zgodzić się z wypowiedzią Stuarta Beattie'ego. Rola Johnny Deppa była jedną z najbardziej rozpoznawalnych spośród wszystkich stworzonych postaci w serii "Piraci z Karaibów". Jeśli doniesienia dziennikarzy DailyMail się potwierdzą, może okazać się, że wytwórni Disneya będzie bardzo ciężko przywrócić serii dawny blask.