Pogratulował koledze Oscara. Zaliczył wpadkę
Na 96. ceremonii oscarowej, która odbyła się w niedzielę, 10 marca w Los Angeles, największym wygranym był bez wątpienia "Oppenheimer". Film Christophera Nolana przemienił 11 nominacji w aż siedem statuetek. Jedna z nich przypadła w udziale Robertowi Downeyowi Juniorowi, który otrzymał ją po raz pierwszy w karierze. Zewsząd posypały się gratulacje, m.in. od Johnny'ego Deppa.
Choć marvelowski Iron Man już dwukrotnie miał szansę na najbardziej pożądaną branżową nagrodę (za pierwszoplanową rolę w "Charliem" z 1992 r. i drugi plan w "Jajach w tropikach" z 2009 r.), ostatecznie trafiła w jego ręce dopiero teraz. Wygraną zwiastował zwycięski pochód aktora przez poprzednie ważne imprezy w tym sezonie: Złote Globy czy galę BAFTA. Docenienie przez Akademię jego kreacji Lewisa Straussa sprawiło, że sporo koleżanek i kolegów z planów postanowiło pogratulować gwieździe. Wśród nich znalazł się także Johnny Depp.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka: obserwuję – reportaż
Depp pogratulował Downeyowi Juniorowi. Szybko się wycofał
Nie jest tajemnicą, że panowie od lat się przyjaźnią. Aktor, któremu największą sławę i zyski przyniosła lukratywna seria "Piraci z Karaibów", postanowił publicznie docenić kumpla. W swoich mediach społecznościowych opublikował przerobione zdjęcie z 1988 r., na którym Downey Jr. rzekomo obejmuje Deppa. Internauci szybko dostrzegli, że w rzeczywistości na oryginalnej fotografii znajdowała się Sarah Jessica Parker, ówczesna żona gwiazdy (byli oni małżeństwem w latach 1984–1991).
Zestawieniu przerobionego i prawdziwego zdjęcia towarzyszył złośliwy komentarz użytkownika serwisu X (dawniej Twittera). "Kiedy jesteś tak niepopularną już osobą, która czasy swojej świetności ma za sobą, że publikujesz przerobione zdjęcie na Instagramie, aby spróbować ukraść trochę chwały z gali rozdania nagród, której nigdy więcej nie zobaczysz", napisał jeden z użytkowników.
Rzeczywiście, w porównaniu do będącego wciąż na topie Downeya Jr., Depp wypada dość blado. Jeszcze niedawno cały świat żył jego pełnym wyciągania brudów rozwodem z Amber Heard, a w aktorze na próżno już szukać talentu i werwy, które niegdyś miał. Sam nominowany był trzykrotnie do Oscara, ale statuetki nigdy nie otrzymał. W odpowiedzi na zamieszanie, jakie wywołał w sieci post, aktor usunął feralne zdjęcie.
Nie zrezygnował jednak z pomysłu pogratulowania koledze. Na InstaStories na profilu Deppa znalazły się kolejne dwie fotografie aktora z Robertem Downeyem Jr., tym razem z 68. gali Złotych Globów z 2011 r. Wówczas Depp był nominowany za role w dwóch filmach: "Alicji w Krainie Czarów" Tima Burtona i "Turyście" Floriana Henckela von Donnersmarcka. Ostatecznie przegrał jednak z Paulem Giamattim ze "Świata według Barneya". "Spróbujmy tego jeszcze raz... Gratulacje dla mojego drogiego przyjaciela" – podpisał zdjęcia Depp.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: