''Karzeł'': Warwick Davis chce nowych przygód karła-sadysty
Warwick Davis nie jest zachwycony pomysłem realizacji nowej wersji komediowego horroru "Karzeł".
Oryginalny film z 1993 roku doczekał się aż pięciu sequeli, a w każdym z filmów główną rolę zagrał Davis. Wczoraj przedstawiciele Lionsgate i WWE poinformowali, że nakręcą remake pierwszej odsłony, jednak aktor nie popiera tego pomysłu.
- Oryginalnego "Karła" nie powinno się ruszać, bo to kultowy klasyk - tłumaczy Davis. - Karzeł to bohater, którego historia potrzebuje kontynuacji, więc jeśli już ma powstać nowy film, to lepiej niech będzie to sequel, a nie remake. Karzeł mógłby na przykład ruszyć w podróż po kraju i spotykać na swojej drodze najróżniejszych ludzi. Chciałbym też zobaczyć żeński odpowiednik mojego bohatera. Pani karzeł byłaby jeszcze podlejsza. Przy niej tytułowa postać wydawałaby się łagodna jak baranek. Ją też mógłbym zagrać!
Przypomnijmy, że bohaterem serii jest tytułowy karzeł-sadysta, który dla upragnionego garnka złota posunie się do najgorszych czynów. Ostatni film z cyklu, "Karzeł 6: Powrót do dzielnicy", ukazał się w 2002 roku.