Kelsey Grammer chwali Donalda Trumpa. "Jest niezwykły"
Kelsey Grammer w jednym z ostatnich wywiadów wychwalał Donalda Trumpa. - Jest jednym z największych prezydentów, jakich mieliśmy. Może nawet największym - powiedział.
Kelsey Grammer, znany z roli w serialu "Frasier", wyraził zaskakującą opinię na temat Donalda Trumpa. W przeciwieństwie do większości gwiazd Hollywood, otwarcie wsparł prezydenta Stanów Zjednoczonych i bez wahania wyraził uznanie dla jego osoby.
Podczas wywiadu udzielonego Fox Digital News, Grammer opowiedział o swoim podziwie wobec prezydenta. Aktor podkreślał, jaką odmianą jest dla niego taka postać na czele państwa oraz wskazał na ambicję Trumpa w kontekście jego planów na kolejne lata.
Potwory, gofry i laboratoria. Tak fani żegnają "Stranger Things"
- Myślę, że jest niezwykły. Jest jednym z największych prezydentów, jakich mieliśmy. Może nawet największym. Są jeszcze rzeczy, które chciałby osiągnąć, i sądzę, że to świetne, choć do pokonania jest duża przeszkoda - powiedział aktor.
To nie był pierwszy raz, gdy Grammer publicznie poparł Trumpa. Wcześniej w rozmowie z "The Sunday Times" aktor podkreślał, że ceni sobie polityków, którzy są szczerzy i nie hamują swoich wypowiedzi. Przyznał jednak, że taki styl bywa dla części społeczeństwa trudny do zaakceptowania, przekonując zarazem, by w politycznych dyskusjach dążyć do wzajemnego szacunku i otwartości.
- Wspaniale jest mieć kogoś, kto naprawdę mówi to, co myśli. Bądźmy życzliwi w kwestiach politycznych. Niektórym to się po prostu nie podoba - mówił.
Grammer wielokrotnie podkreślał także swoje konserwatywne poglądy. Zwracał uwagę, jak istotne jest rozróżnianie "dobra od zła", bez unikania zajmowania wyraźnych stanowisk, co według niego przynosi niewiele wartości w debacie publicznej. Przypomniał także, że emocje nie zawsze muszą iść w parze z faktami.
- Kiedy byłem małym chłopcem, po prostu myślałem, że istnieje dobro i zło. Ta szara strefa nie ma dużej wartości. Rozumiem, że można mieć uczucia w pewnych sprawach i chcę szanować uczucia wszystkich. Ale, wiesz, na terapii AA uczysz się, że uczucia to nie fakty. I to jest coś, w czym się dzisiaj często gubimy - powiedział.