"Kevin sam w domu": Macaulay Culkin - przebrzmiała dziecięca gwiazda

"Kevin sam w domu": Macaulay Culkin - przebrzmiała dziecięca gwiazda
Źródło zdjęć: © EastNews
Grzegorz Kłos

09.12.2011 | aktual.: 10.04.2017 14:06

Nie chodzi o to, że Macaulay Culkin dorósł. Chłopak nie przypomina już uroczego blondyna, którym był jeszcze kilka lat temu. Aktor o aparycji cherubinka, zamienił się w indywiduum o małych, zapitych łasiczych oczkach!

W sierpniu tego roku Macaulay Culkin, niekwestionowana gwiazda filmu, skończył 31 lat. Patrząc na zdjęcie zamieszczone obok, trudno nie odnieść wrażenia, że dla młodego aktora czas nie był łaskawy. W zasadzie nie był to wyłącznie czas - również życie nie rozpieszcza zapomnianej dziecięcej gwiazdy. Nie chodzi o to, że Macaulay Culkin dorósł. Chłopak nie przypomina już uroczego blondyna, którym był jeszcze kilka lat temu. Aktor o aparycji cherubinka, zamienił się w indywiduum o małych, zapitych łasiczych oczkach!


Zobacz także:

* * ** [

NATASZA URBAŃSKA BOI SIĘ MĘŻA. DLACZEGO? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )**

1 / 6

Nie jest dobrze...

Obraz
© EastNews

Czy oglądając „Kevina samego w domu” zastanawialiście się, co dzieje się z niekwestionowaną gwiazdą lat 90.? Ostatnie dziesięciolecie nie było dla niego łaskawe.

Jeśli prasa pisała o Culkinie, to tylko i wyłącznie w kontekście skandali obyczajowych, w które młody aktor był zamieszany.

Zobacz także:


2 / 6

Cudowne dziecko

Obraz
© EastNews

Macaulay Culkin* urodził się 26 sierpnia 1980 r. w Nowym Jorku, jako trzecie dziecko Christophera Culkina i Patrici Brentrup. Rodzice Mackiego – tak nazywają go najbliżsi przyjaciele i rodzina – nigdy nie byli małżeństwem, *mimo iż posiadali siedmioro pociech.

Pierwszy występ przed publicznością Culkin zaliczył już w wieku 4 lat. Było to na off-Broadway’owej scenie. Bardzo szybko malutki chłopiec został dostrzeżony,* co zaowocowało kolejnymi rolami.*

Zobacz także:


3 / 6

Bożonarodzeniowy klasyk

Obraz
© ONS.pl

Nagle na wielodzietną i ledwo wiążącą koniec z końcem rodzinę posypały się olbrzymie pieniądze. Nadeszła premiera filmu „Kevin sam w domu” i od tej pory świat nie był już taki sam.

Film okazał się tak wielkim hitem, że nawet po 21 latach, jakie minęły od jego premiery, produkcja w dalszym ciągu wzbudza ciepłe odczucia. Ba! Dla wielu jest on synonimem bożonarodzeniowej atmosfery.

Zobacz także:


4 / 6

Początek końca

Obraz
© EastNews

Sukces filmu mógł sugerować, że kariera cudownego dziecka nabierze tylko rozpędu. I przez pewien czas rzeczywiście tak było. Culkin wystąpił w świetnie przyjętej „Mojej dziewczynie” , sequelu „Kevina…” oraz horrorze „Synalek”, gdzie pojawił u boku innej wschodzącej gwiazdy, Elijah Wooda.

W 1994 roku aktor pojawił się w obsadzie ekranizacji kultowej kreskówki ze stajni Hanna-Barbera. Wprawdzie Culkin zainkasował astronomiczne, jak na tamte czasy, honorarium (8 mln dolarów!), to „Richie Rich” okazał się klapą. Był to początek końca.

Zobacz także:


5 / 6

Pogrążony na amen

Obraz
© Kadenapix.com/ Eastnews

Potem przyszło nieudane małżeństwo, zawodowa stagnacja oraz uzależnienie od alkoholu i narkotyków - Culkin był nawet zatrzymany za ich posiadanie. Aktor próbował parokrotnie wrócić na szczyt, ale zawsze bezskutecznie. Wprawdzie pojawił się w kilku filmach, jednak jego role nigdy nie powtórzyły sukcesu Kevina McCallistera.

Na początku tego roku - po tym, jak do mediów trafiła informacja, że Culkin rozstał się ze swoją długoletnią partnerką, Milą Kunis – w sieci wybuchł kolejny skandal. Jeden z zagranicznych portali zamieścił zdjęcie aktora i pornogwiazdki (Czytaj tutaj), Irene Lopez. To jeszcze bardziej go pogrążyło.

Zobacz także:


6 / 6

Chyba nic z tego nie będzie

Obraz
© ONS.pl

Patrząc na zdjęcia w galerii nietrudno się domyślić, że u Culkina nadal nic się nie zmieniło. W serwisie IMDB figuruje wprawdzie produkcja zatytułowana „Service Man”, w której aktor ma ponoć zagrać główną role, jednak premiera wstępnie zapowiedziana jest dopiero na 2013 rok – wiele może do tego czasu się zmienić.

Wszystko wskazuje więc na to, że Macaulay Culkina to jeszcze jedna, przebrzmiała dziecięca gwiazda, o której fani przypominają sobie tylko raz w roku – podczas seansu „Kevina samego w domu”. (gk/mf)

Zobacz także:


Wybrane dla Ciebie
Komentarze (246)