Zakupy Kevina teraz i 33 lata temu. Nagranie robi furorę w sieci
Komedię, którą Polacy kochają i bez której nie wyobrażają sobie świąt Bożego Narodzenia, nakręcono w 1990 r. "Kevin sam w domu" miał premierę w listopadzie. Od tamtej pory minęły 33 lata. Jedna ze scen robi teraz furorę. Chodzi o zakupy.
"Kevin sam w domu" pojawił się w amerykańskich kinach w listopadzie 1990 r. (w Polsce 1,5 roku później). Czasy były zupełnie inne niż obecnie, ceny również, na co zwrócił uwagę jeden z tiktokerów. Na profilu Geoffreya Lyonsa pojawiło się nagranie, które narobiło zamieszania w sieci. Mężczyzna omawia w nim jedną ze scen kultowego filmu i porównuje do obecnej sytuacji.
Mowa o scenie z zakupami, na które wybrał się 8-letni Kevin. Tym razem nie chodzi jednak o wiek chłopca, który samodzielnie zaopatrzył się w sok, mleko i płyn do prania, ale o ceny tych produktów.
Okazuje się, że ceny przez 33 lata zmieniły się drastycznie. Jak bardzo? Zobaczcie!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.