Koniec spekulacji. Susan Sarandon ucina plotkę o kłótni z Julią Roberts
- Media rozpisywały się, że Julia i ja nienawidziłyśmy się na planie "Mamuśki". Odkryłam, że za tę plotkę jest odpowiedzialny mój PR-owiec - napisała Susan Sarandon na Twitterze.
05.04.2017 | aktual.: 05.04.2017 17:29
Chodzi o film "Mamuśka" Chrisa Columbusa (twórcy "Kevina - samego w domu") o młodej kobiecie (Julia Roberts)
, która zaręczywszy się z rozwiedzionym mężczyną (Ed Harris)
, walczy o względy jego dzieci, rywalizując z uwielbianą przez nie matką (Susan Sarandon)
.
Plotka ma już blisko 20 lat. 70-letnia gwiazda dopiero teraz dowiedziała się, kto był źródłem kalumni, o których rozpisywała się prasa w 1998 roku, gdy "Mamuśka" pojawiła się na wielkich ekranach.
Sarandon odniosła się w ten sposób do artykułu Entertainment Weekly, w którym miała powiedzieć: - Jeśli jesteś w duecie z gwiazdorem, wszyscy zakładają, że się z nim puszczasz. Jeśli grasz z aktorką, wszyscy sądzą, że się z nią kłócisz".
Julia Roberts odniosła się do tej plotki z sobie znanym dystansem i humorem: - Prawdę powiedziawszy, sądziłam, że ludzie będą myśleli, że się przeleciałyśmy.