Krzysztof Kiersznowski: "I kto jest debeściak?"

Śmieje się, że ma twarz „bandziora” i długo musiał walczyć z filmowcami, którzy chcieli go obsadzać w jednym tylko typie ról. Zresztą przyznaje, że od początku los rzucał mu kłody pod nogi. W szkole radził sobie średnio, w wojsku karano go za niesubordynację. Potem, kiedy chciał zdawać do PWST, przeszkodą okazała się jego dykcja. Dopiero dzięki cierpliwym ćwiczeniom udało mu się zwalczyć jąkanie.

Los rzucał mu kłody pod nogi
Źródło zdjęć: © East news

/ 7Los rzucał mu kłody pod nogi

Obraz
© East news

W szkole radził sobie średnio, w wojsku karano go za niesubordynację. Potem, kiedy chciał zdawać do PWST, przeszkodą okazała się jego dykcja. Dopiero dzięki cierpliwym ćwiczeniom udało mu się zwalczyć jąkanie.

Nie szło mu też w miłości. Rozpadło się jego pierwsze małżeństwo z poznaną na studiach Francuzką. Rozstaniem zakończył się również romans ze znacznie młodszą Katarzyną. Dziś Krzysztof Kiersznowski twierdzi, że miłości nie szuka. Ale wierzy, że spotka jeszcze kobietę, u boku której ułoży sobie życie.


/ 7Mały rozrabiaka

Obraz
© East News

Krzysztof Kiersznowski urodził się 26 listopada 1950 roku w Warszawie. Teatrem i kinem interesował się już jako młody chłopak.

- Panie bileterki znały mnie już dobrze i muszę przyznać, że często wpuszczały za darmo– wspominał w "Super Expressie". *- Pokazywały miejsca, w których mogłem siedzieć, *żeby nikomu nie przeszkadzać.

Wówczas jednak nie sądził, że sam zostanie gwiazdą ekranu. Zresztą chyba mało kto wróżył mu świetlaną przyszłość. Nauczyciele patrzyli na niego z ukosa, zwłaszcza że w młodości Kiersznowski dał się poznać jako niezły rozrabiaka.

- Nie byłem zbyt dobrym uczniem. Wolałem podwórko– przyznawał.

/ 7Uciekł do wojska

Obraz
© East News

Panicznie bał się matury i przekonany, że obleje egzamin dojrzałości, uciekł do wojska.

W wojsku długo nie mógł się odnaleźć.

- Przez moje zachowanie kaprale wciąż na mnie krzyczeli. Lekko nie było, chciano mnie nawet przenieść do jednostki karnej– wspominał w "Super Expressie". W którymś momencie chciał nawet uciec z jednostki i wyjechać do Ameryki, ale z planów nic nie wyszło.

A potem dowiedział się, że zdał maturę.

/ 7Walka z jąkaniem

Obraz
© East News

Gdy otrzymał świadectwo dojrzałości, znalazł też w sobie siłę do działania. Postanowił wyjechać do Łodzi i zdać egzamin do szkoły filmowej, choć wcześniej wcale go do tego zawodu nie ciągnęło.

Ale wtedy pojawił się kolejny problem – wada wymowy.

* - Jąkałem się* – przyznawał Kiersznowski. I zaczął chodzić na zajęcia, ucząc się poprawnej wymowy. - Okazało się, że to na tle nerwowym. Wreszcie udało mi się poprawić dykcję i dostać się do szkoły.

/ 7Bandycka gęba

Obraz
© East News

Na planie filmowym po raz pierwszy pojawił się jeszcze na studiach, statystując przy "Człowieku z marmuru". Później przyszedł czas na nieco większe role, choć Kiersznowski zdawał sobie sprawę, że łatwo mu w zawodzie nie będzie. Profesor Kaniewska ostrzegła go, że szybko zostanie zaszufladkowany.

- Mówiła, że z takim ryjem będę grał bandytów i gestapowców, więc mam nad sobą pracować i tak podchodzić do tego zawodu, by nie grać tylko złych charakterów. Czasem mi się udawało, a czasem nie – wspominał w "Super Expressie".

- W szkole filmowej i długi czas po niej nawet w małych epizodach najczęściej grywałem w mundurach gestapo – dodawał w "Fakcie". - Byłem w swoim życiu złodziejem, mafiosem, bandytą. Nawet gdy byłem dzieckiem i bawiliśmy się w wojnę, to ja zawsze byłem Brunerem... - śmiał się ze swojego „przekleństwa”.

Największą popularność przyniosła mu rola Wąskiego w „Killerze” i Stefana w serialu „Barwy szczęścia”.

/ 7Pierwsza miłość

Obraz
© East News

Choć na brak propozycji nie narzekał,* w życiu uczuciowym musiał przygotować się na wielkie rozczarowanie.* Był jeszcze na studiach, kiedy poznał Martine.

Przyjaźń przerodziła się w miłość i zakochani wzięli ślub. Martine przyjechała na jakiś czas do Polski, później małżonkowie wyjechali razem do Irlandii. Ale ich związek nie wytrzymał próby czasu.

/ 7Czas na miłość

Obraz
© East News

Kiersznowski bardzo przeżył rozwód, ale jeszcze bardziej zasmuciło go rozstanie z dziećmi, Maksem i Katarzyną, które zostały pod opieką matki i razem z nią wyjechały za granicę. Dopiero teraz udało mu się odnowić z nimi kontakty.

Później Kiersznowski związał się ze znacznie od siebie młodszą kobietą.

Niestety, i ten związek zakończył się rozstaniem. Teraz aktor przyznaje, że trochę się zraził i o miłości* „ani nie myśli, ani jej nie szuka”*. Choć chciałby znowu się zakochać.

- Rzuciłbym wszystko i poleciał za ukochaną na koniec świata – mówił.(sm/gb)

Wybrane dla Ciebie

Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie
"Nietykalni" przynieśli mu potężną rozpoznawalność. Teraz ma nowy hit na Netfliksie
Gwiazda wskrzesiła komisję. Przeciwstawia się rządom Trumpa
Gwiazda wskrzesiła komisję. Przeciwstawia się rządom Trumpa