Trwa ładowanie...

"Kto się boi Alice Miller?": znana psychoterapeutka ukrywała rodzinny dramat. Syn nie może jej tego wybaczyć

Była autorytetem w dziedzinie psychologii dziecięcej. Potępiała przemoc wobec najmłodszych i głosiła, że jej ofiary nie muszą przebaczać swoim oprawcom. Więc jej syn Martin Miller nigdy nie wybaczył tego, że nie reagowała, gdy przez całe dzieciństwo bił go ojciec. Postanowił jednak ją zrozumieć i udał się w podróż do Polski, odkrywając żydowskie korzenie matki.

Alice Miller zmarła w 2010 roku. Tuż po jej śmierci syn ujawnił wstrząsającą prawdęAlice Miller zmarła w 2010 roku. Tuż po jej śmierci syn ujawnił wstrząsającą prawdęŹródło: Materiały prasowe
d3n8wkx
d3n8wkx

"Pogarda dla mniejszego i słabszego jest najlepszą obroną przed ujawnieniem własnego poczucia niemocy, jest przejawem odciętej słabości. Ten, kto jest naprawdę silny, zna swoje poczucie słabości i nie musi demonstrować mocy przez upokarzanie innych" - pisała Alice Miller w swojej najgłośniejszej publikacji "Dramat udanego dziecka". Ceniona psychoterapeutka opowiadała się przeciwko przemocy wobec dzieci. Pisała listy do Tony’ego Blaira i papieża Jana Pawła II, aby otwarcie potępili bicie najmłodszych. Twierdziła, że Hitler nie zostałby dyktatorem, gdyby w dzieciństwie uzyskał uwagę i ciepło ze strony ojca.

Ekspertka w nielicznych wywiadach, jakie udzieliła, nigdy nie odwoływała się do swoich osobistych doświadczeń. Przez wiele lat niewielu wiedziało, że miała syna. Martin Miller podążył śladami rodziców i również został psychoterapeutą. Po śmierci matki wydał książkę wprost odwołującą się do tytułu jej dzieła “Prawdziwy dramat udanego dziecka”, w której ujawnił, że w dzieciństwie był ofiarą przemocy. 

Paulina Gałązka: nas aktorki nazywa się histeryczkami, gdy wyznaczamy swoje granice

Jako dorosły mężczyzna próbował skonfrontować matkę z bolesną prawdą. Pytał w listach, dlaczego nie reagowała? Dlaczego go nie broniła przed ojcem, skoro w telewizji i swoich książkach nawoływała do zakazu przemocy wobec dzieci? Odpisywała, że Martin niesłusznie ją oskarża, a broni ojca, którego ona również traktowała jako swojego oprawcę. W końcu Alice Miller zerwała z kontakt z synem.

d3n8wkx

W dokumencie "Kto się boi Alice Miller?" reżyser Daniel Howald kieruje kamerę na niemal 70-letniego Martina, który rzewnie płacze z bólu i bezsilności wobec hipokryzji swojej matki. Nadal chce poznać odpowiedź, dlaczego w jego domu pełnym ekspertów od wychowywania i edukacji dzieci brakowało uczucia i troski dla niego. Trop zaprowadził go do Polski, krainy dzieciństwa Andrzeja i Alice Miller, a właściwie Alicji Englard.

Wraz z kuzynką matki mężczyzna odkrywa żydowskie dziedzictwo swojej rodzicielki. Dowiaduje się o rozłące jej ortodoksyjnej rodziny, pobycie Alice w gettcie, przybraniu polskiego nazwiska po wojnie. Poznaje też podłoże skomplikowanych relacji między jego rodzicami. 

Who's Afraid of Alice Miller? Documentry Trailer 2020

Jednak czy wyprawa do ojczyzny matki wystarczyła, aby Martin otworzył się na przebaczenie matce? Czy trudne dzieciństwo może być usprawiedliwieniem krzywd wyrządzanych w dorosłym życiu? Alice Miller twierdziła, że nikt kto wcześniej sam nie był skrzywdzony nie dopuszcza się przemocy. Nikt kto chce się wyrwać z kręgu zła, nie krzyczy tak mocno, aby przerwać falę przemocy. Słynna psychoterapeutka swoją pracą próbowała uratować kolejne pokolenia dzieci. Nie zdołała jednak uratować siebie i swojego syna.

d3n8wkx

Dokument "Kto się boi Alice Miller?" znalazł się w programie 65. Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3n8wkx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n8wkx

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj