M. Night Shyamalan kręci mikrofilm
*M. Night Shyamalan się nie poddaje. Choć krytycy nie zostawiają suchej nitki na jego ostatnich dokonaniach, on właśnie rozpoczął pracę nad kolejnym projektem.*
Reżyser, który zdobył uznanie przebojami "Szósty zmysł" i "Znaki", nadal próbuje wrócić do czasów świetności. Po słabo przyjętych filmach "Ostatni władca wiatru", "Zdarzenie" i "1000 lat po Ziemi", Shyamalan postanowił wrócić do korzeni i nakręcić niskobudżetowy dreszczowiec zatytułowany "Sundowning".
- Jesteśmy w Filadelfii, zakopani w śniegu - napisał reżyser na Twitterze. - Próbujemy dostać się do domu, w którym kręcimy nasz mikrofilm. Obsada jest genialna, aktorzy dają z siebie wszystko. Gdy wracałem ostatnio do domu, czułem się jakbym fruwał. Mam nadzieję, że tego nie schrzanię.
Krążą pogłoski, że w "Sundowning" zagrają Bruce Willis i Denzel Washington, jednak nie zostały one oficjalnie potwierdzone.
Dorobek M. Nighta Shyamalana zamyka wspomniany obraz "1000 lat po Ziemi" z Willem Smithem w roli głównej.