Magdalena Cielecka strasznie cierpi
Magdalena Cielecka (40 l.) czuje się niespełniona i niedowartościowana. Jej koleżanki po fachu nie są może tak utalentowane jak ona, ale to one grają w filmach i dostają propozycje ciekawych ról
Czuje się niedowartościowana
Magdalena Cielecka boi się ponoć, że jej kariera może zakończyć się wielkim rozczarowaniem. Czyżby była skazana na seriale, które najwyraźniej nie zaspokajają jej ambicji?
[
]( http://www.fakt.pl )
Telefon nie dzwoni
Ona chciałaby grać, ale telefon nie dzwoni. Ostatni raz w filmie kinowym można ją było zobaczyć dwa lata temu. Była to „Wenecja” w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego (56 l.). Zostały jej seriale „Hotel 52” i „Czas honoru”, ale Cielecka nie jest przesadnie szczęśliwa, że jej kariera tak mocno wyhamowała.
[
]( http://www.fakt.pl )
''Chciałaby grać wielkie role''
– Ona chciałaby grać wielkie role w przebojach kinowych. Wierzy, że jej rola życia jest jeszcze przed nią, ale też bardzo się boi, że jednak wcale takiej nie dostanie. Bardzo ją martwi, że jej talent się marnuje – mówi znajomy gwiazdy.
[
]( http://www.fakt.pl )
Te czasy to już przeszłość
Można by to poczytać za próżność, ale fakty są niepodważalne. Cielecka swego czasu uważana byłą za wschodzącą gwiazdę polskiego aktorstwa, była obsypywana nagrodami, świetnie radziła sobie w kinie i teatrze. Te czasy to już jednak przeszłość.
[
]( http://www.fakt.pl )
Magdalena żali się znajomym
– Magdalena żali się znajomym na polską kinematografię i nie rozumie, dlaczego taka gwiazda jak ona nie dostaje propozycji, a inne koleżanki po fachu ciągle grają – kończy informator.
[
]( http://www.fakt.pl )