Magdalena Mielcarz: Pamiętacie seksowną Ligię z ''Quo vadis''?
W ciągu swojej dotychczasowej kariery Magdalena Mielcarz była przywiązana do rogów byka, jako pierwsza Polka została twarzą światowej kampanii marki L'Oréal oraz pracowała dla takich modowych sław, jak Valentino i Cerruti.
Kiedy w 2001 roku pojawiła się nago w filmie Jerzego Kawalerowicza, Polska oszalała. Niestety, występ w „Quo vadis” okazał się jak dotąd jej największym ekranowym sukcesem. Jakiś czas temu wróciła do Polski, gdzie mogliśmy zobaczyć ją w popularnych telewizyjnych show. Od niedawna Magdalena Mielcarz wciela się w najtrudniejszą, ale również najbardziej satysfakcjonującą rolę. W kwietniu po raz kolejny została mamą!
W ciągu swojej dotychczasowej kariery Magdalena Mielcarz była przywiązana do rogów byka, jako pierwsza Polka została twarzą światowej kampanii marki L'Oréal oraz pracowała dla takich modowych sław, jak Valentino i Cerruti.
Czy pamiętacie seksowną Ligię? Zobaczcie, jak zmieniała się najpiękniejsza polska blondynka!
Chciała być dziennikarką
Magdalena Mielcarz przyszła na świat 3 marca 1978 roku w Warszawie. Znana na całym świecie modelka ukończyła stołeczne XXXVII Liceum Ogólnokształcące imienia Jarosława Dąbrowskiego.
W dzieciństwie występowała w legendarnym dziecięcym zespołem wokalnym Gawęda.
W 1998 roku dostała się na Uniwersytet Warszawski i rozpoczęła naukę na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych.
Przebój trzydziestolecia
Sławę przyniosła jej rola w ekranizacji prozy Henryka Sienkiewicza z 2001 roku, w reżyserii Jerzego Kawalerowicza.
„Quo vadis”, mimo miażdżących recenzji, okazało się wielkim przebojem. Do tego stopnia, że film trafił na listę dwudziestu najlepiej zarabiających polskich produkcji w latach 1990-2010, gdzie zajął trzecie miejsce.
Zdaniem wyliczeń serwisu boxoffice.pl, „Quo vadis” obejrzało ponad 4 mln widzów, a sam film zarobił niemal 70 mln zł.
Nawracała Pawła Deląga
23-letnia Magdalena zagrała jedną z głównych ról. Debiutantka wcieliła się w postać Ligii Kalliny, niewinnej chrześcijanki, która swoją miłością nawraca na nową religię Marka Winicjusza, rzymskiego żołnierza.
Delikatna, nienachalna uroda i wrodzony wdzięk przysporzyły Mielcarz wielu fanów, mimo że wielu krytyków nie szczędziło uszczypliwych komentarzy* pod adresem świeżo upieczonej aktorki i jej kulejącego warsztatu.*
Doceniona w Europie
Dwa lata później Magdalena Mielcarz pojawiła się na ekranie w dwóch zagranicznych produkcjach. Modelka znalazła się w obsadzie „Ceny pożądania” w reżyserii Salvatore Marcarelli’ego, wcielając się w postać Ewy.
W tym samym roku widownia na całym świecie mogła zobaczyć naszą rodaczkę w produkcji samego Luca Bessona. „Fanfan Tulipan” był remakiem klasycznego filmu płaszcza i szpady z 1952 roku.
Oprócz Mielcarz w obsadzie znaleźli się m.in. Penelope Cruz i Michel Muller.
Postanowiła wyjechać z kraju
Trzeba było czekać aż pięć lat, aby ponownie zobaczyć Magdalenę na wielkim ekranie. Tym razem modelka pojawiła się w międzynarodowej produkcji, której akcja toczy się w Warszawie.
„Kierowcę” wyreżyserował Jerome Dassier, a w roli głównej pojawił się Christopher Lambert. Partnerowały mu Magdalena Mielcarz i Agnieszka Grochowska. Film wszedł na ekrany w listopadzie 2008 roku.
Chwilę potem modelka postanowiła wyjechać z kraju i osiedlić się w Stanach Zjednoczonych.
Aktorstwo ''od bebechów''
Mielcarz przeniosła się do Nowego Jorku i zaczęła uczęszczać na zajęcia do szkoły aktorskiej, gdzie uczestniczyła m.in. w warsztatach prowadzonych przez wymagającą Maggie Flanigan, dzięki której, jak sama mówi, mogła poznać aktorstwo "od bebechów”.
W wywiadzie udzielonym Twojemu Stylowi aktorka wyznała, że gdyby miała zagrać Ligię od nowa, zrobiłaby to zupełnie inaczej.
- Zaczęłam rozumieć, jaka ta postać powinna być– stwierdziła z rozbrajającą szczerością modelka.
''Moja druga córeczka... już jest!''
W Stanach poznała swojego męża, amerykańskiego prawnika i biznesmena Adriana Ashkenazy’ego. Są szczęśliwym małżeństwem od sześciu lat.
Owocem ich związku są dzieci – 4-letnia Maja oraz dziewczynka, która przyszła na świat w kwietniu tego roku.
- Z wielką radością pragnę się z Wami podzielić cudownym dla mnie wydarzeniem... Moja druga córeczka... już jest... Mamusia i Dziecko są już w domu i czują się wspaniale! - chwaliła się świeżo upieczona mama na Facebooku.
W ostatnim wywiadzie dla Świat i ludzie aktorka przyznała, że czeka tylko aż maleństwo podrośnie. Wtedy przyjedzie z nim do Polski, gdzie ma zapaść decyzja o dacie i miejscu chrztu.
Kariera w TV
W 2009 roku Mielcarz wystąpiła w rosyjsko-ukraińskiej produkcji „Taras Bulba”. Dwa lata później roku polscy widzowie mogli zobaczyć ją w komedii „Och, Karol 2”. Z kolei w zeszłym roku gwiazda wzięła udział w zdjęciach do amerykańskiego „Where Is Joel Baum?”.
Nasza rodaczka była jedną z prowadzących program , jednak zrezygnowała, ponieważ praca w telewizji kolidowała z wychowywaniem dziecka.
Później wraz z Hubertem Urbańskim współprowadziła program .
Co z tą płytą?
W rozmowie z tygodnikiem Świat i ludzie aktorka potwierdziła, że w dalszym ciągu marzy o zrobieniu kariery za oceanem. Jednak już nie jedynie jako aktorka i modelka, ale także piosenkarka.
I tu pojawia się problem, ponieważ muzyczny debiut Magdaleny Mielcarz ciągle jest przekładany. W 2011 roku pojawiła się informacja, że materiał na płytę został nagrany. W jej powstaniu brała udział m.in. siostra słynnej Norah Jones.
*- Nie nazwałabym siebie piosenkarką [...] Płyta jest już prawie gotowa, wychodzi latem, także lada moment - zdradziła Magda w rozmowie przeprowadzonej w zeszłorocznym _Dzień dobry TVN_. Jednak do tej pory krążek się nie ukazał, *a płytę-widmo słyszała jedynie Kayah. Całkiem możliwe, że fani Mielcarz będą musieli uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Aktorka ma obecnie inne rzeczy na głowie. Bycie mamą to nie bułka z masłem. (gk/mf)