Margot Robbie na SAG Awards. Zaszalała z kreacją
Nagrody Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych rozdane. Gwiazdy jak zwykle brylowały w fikuśnych kreacjach na czerwonym dywanie. Uwagę przykuwała stylizacja Margot Robbie. Aktorka zaszalała z pewnym ozdobnikiem.
Ceremonia SAG Awards za nami. Sobotnia gala odbyła się w Shrine Auditorium & Expo Hall w Los Angeles. Nagroda Gildii Aktorów Ekranowych przyznawana jest od 1995 r. co roku. W tej edycji na największy splendor mógł liczyć "Oppenheimer", który otrzymał statuetki w trzech kategoriach.
Na imprezie nie zabrakło najgorętszych nazwisk światowego show biznesu. Swoją obecnością zaszczyciły między innymi Emma Stone, Penelope Cruz, Selena Gomez, Jennifer Aniston, Reese Witherspoon, Anne Hathaway, Emily Blunt czy Margot Robbie. Stylizacja tej ostatniej była dość nietypowa.
Fikuśna kreacja Margot Robbie
Tego dnia aktorka, która wcieliła się m.in. w Barbie, Harley Queen czy Tonyę Harding, postawiła na czarną sukienkę mini i dopasowała do niej wysokie szpilki w tym samym kolorze. Największe zdumienie wzbudzał przywiązany do boku jasnoróżowy, masywny materiał.
Margot Robbie została nominowana do nagrody najlepszej aktorki w roli głównej za występ w skąpanej w różu produkcji Grety Gerwig "Barbie". Tak jak w przypadku nagrody BAFTA czy Złotego Globy skończyło się jedynie na nominacji, bowiem statuetkę zgarnęła Robbie sprzed nosa Lily Gladstone, która zagrała w "Czasie krwawego księżyca".
Towarzyszył jej ukochany
Australijce towarzyszył ukochany, brytyjski producent filmowy Tom Ackerley. Para poznała się w 2013 r. na planie wojennego melodramatu "Francuska suita". Od tamtej pory pracują ze sobą ramię w ramię. Wraz z przyjaciółmi założyli firmę producencką LuckyChop Entertainment, która wyprodukowała kilka głośnych filmów takich jak "Ja, Tonya", "Ptaki Nocy" czy właśnie "Barbie", w których to zagrała Margot Robbie.
Szczęśliwy związek małżeński para tworzy od 2016 r. Choć z początku aktorka nie była przekonana, czy producent zapała do niej takim uczuciem, jakim ona darzyła jego.
- Byliśmy przyjaciółmi przez tak długi czas. Zawsze byłam w nim zakochana, ale pomyślałam: "Och, on nigdy nie odwzajemni tego uczucia. Nie rób z tego nic dziwnego, Margot. Nie bądź głupia i powiedz mu, że go lubisz". I wtedy to się stało, a mi przemknęło przez myśl: "Oczywiście, że jesteśmy razem. To ma sens, jak nic nigdy wcześniej nie miało sensu" - wyznała po latach gwiazda.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: