Mark Ruffalo nie będzie guru sekty

Źródło zdjęć: © megafon.pl

7 lipca 2010, 13:33

*Mark Ruffalo oświadczył, że nie zagra głównej roli w filmie o przywódcy sekty Gałąź Dawidowa, Davidzie Koreshu.*

Ze względu na uderzające podobieństwo Ruffalo do Koresha, aktor należał do faworytów twórców filmu. Gdy jednak Ruffalo przeczytał scenariusz, oficjalnie poinformował, że nie weźmie udziału w projekcie.

- Nie zagram Koresha - oświadczył aktor. - Przeczytałem scenariusz i wiem, że nie chcę grać w tym filmie. Ta historia do mnie nie przemówiła.

David Koresh był przywódcą Gałęzi Dawidowej, odłamu kościoła Dawidowych Adwentystów Dnia Siódmego. W 1993 roku Koresh i jego wyznawcy zabarykadowali się na farmie w Waco w stanie Teksas. Gdy pojawiły się doniesienia o dostawach dużej ilości broni palnej do siedziby, sektą zainteresowało się Biuro do spraw Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej. W wyniku wymiany ognia pomiędzy funkcjonariuszami Biura oraz członkami sekty zginęło dziesięć osób. W pożarze, który wybuchł po 51-dniowym oblężeniu siedziby sekty, życie straciły 74 osoby.

Dorobek Marka Ruffalo zamyka rola w komedii "Nocna randka".

Zobacz także:

**[