Marvel, kino, cola, czipsy, plastik, guma i komiksy
Niedoszłe blockbustery minionej epoki
„Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz” pewnie rozbije bank, lecz warto pamiętać, że Marvel Studios dopiero niedawno oczarowało kina, prezesi Foxa stosunkowo późno zorientowali się, że na superbohaterach można zarobić, a Sony... no cóż, Sony kosiło kasę na Spider-Manie zanim konkurencja zebrała się do kupy.
A jeszcze nie tak dawno, dawno temu amerykańskie wydawnictwo chętnie odstępowało prawa do swoich herosów za grosze, oby tylko zobaczyć śmigających po ekranie trykociarzy, co skutkowało filmami jakości rozmaitej, lecz niemalże bez wyjątku niezapomnianymi.
Rok 2014 – ogromne budżety, gwiazdy światowego formatu, miliony widzów, zachwyty krytyki.
Rok 1985 – Spider-kto?
„Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz” rozbił bank, lecz warto pamiętać, że Marvel Studios dopiero niedawno oczarowało kina, prezesi Foxa stosunkowo późno zorientowali się, że na superbohaterach można zarobić, a Sony... no cóż, Sony kosiło kasę na Spider-Manie zanim konkurencja zebrała się do kupy.
A jeszcze nie tak dawno temu amerykańskie wydawnictwo chętnie odstępowało prawa do swoich herosów za grosze, oby tylko zobaczyć śmigających po ekranie trykociarzy, co skutkowało filmami jakości rozmaitej, lecz niemalże bez wyjątku niezapomnianymi.